Jaki urlop? Wolne od FF dla zdrowia psychicznego. Koszmar ptaków na patyku spać mi nie daje, a że w locie na manualu nie potrafię, więc publikować nie będę :)
Ale podziwiać Kolegi perełki zawsze chętnie .
Tylko żal, że nie można sobie pomarudzić, bo żadnych prześwitów Autor nie uczynił :)
Pozdrawiam!
2022-10-02 19:33:46
therion
Przecież to było z rok temu... :) Z przymrużeniem oka, z przymrużeniem...!
I nie dajmy się tu zwariować. Fotografia przyrodnicza to nie tylko akcja.
Cierpliwości, pomarudzi sobie jeszcze :)
Pozdrawiam!
Pewnie mi podpowiada, bo mi pomyślunku brak. Sama nie wiem czego się czepiać :)
Pamiętam jak kilka lat temu, pewien fotograf przyrody zwymyślał mnie pod zdjęciem lecących żurawi, że nie można straszyć ptaków. Teraz się okazuje, że straszyć można a nawet trzeba. Jak to zmieniają się trendy w fotografii przyrodniczej.
Mz każdy powinien robić to co lubi, a poza przymrużaniem oka warto zachować gram obiektywizmu :)
Osobiście lekko traktuję wszelkie marudzenie, a mój wpis o koszmarach patykowych był żartem :)
2022-10-02 19:47:42
therion
"Mz każdy powinien robić to co lubi, a poza przymrużaniem oka warto zachować gram obiektywizmu :)"
Nic dodać nic ująć...
To się ciesze ze był żartem :)
Dzięki.
Dziękuję.
Ale podziwiać Kolegi perełki zawsze chętnie .
Tylko żal, że nie można sobie pomarudzić, bo żadnych prześwitów Autor nie uczynił :)
Pozdrawiam!
I nie dajmy się tu zwariować. Fotografia przyrodnicza to nie tylko akcja.
Cierpliwości, pomarudzi sobie jeszcze :)
Pozdrawiam!
Pamiętam jak kilka lat temu, pewien fotograf przyrody zwymyślał mnie pod zdjęciem lecących żurawi, że nie można straszyć ptaków. Teraz się okazuje, że straszyć można a nawet trzeba. Jak to zmieniają się trendy w fotografii przyrodniczej.
Mz każdy powinien robić to co lubi, a poza przymrużaniem oka warto zachować gram obiektywizmu :)
Osobiście lekko traktuję wszelkie marudzenie, a mój wpis o koszmarach patykowych był żartem :)
Nic dodać nic ująć...
To się ciesze ze był żartem :)
Nie mogło być inaczej. Wielkie gratulacje!
Wielkie dzięki!