ten Pan codziennie ma nastawiony budzik na 4 raną i jeśli jest mgła to jedzie:) Podejrzewam, że nie trzeba jechać wtedy nawet w najdalszy zakątek ziemi, żeby mieć wspaniałe zdjęcie.
Oj Rafale... a ja Tobie powiedziałem o tym moim sekrecie w wielkiej tajemnicy...:) No dobrze skoro już wszyscy wiedzą, to nich się również dowiedzą, że taka gonitwa za mgłą często wymaga dobrej kondycji i wielokrotnie kończy się niepowodzeniami, ale mimo wszystko każdego poranka gdy widzę, że jest, zawsze towarzyszy mi to dziwne podniecenie...
Dzięki dziewczyny i chłopaki:)
darek, to nie szczescie, wystarczy wstac z 10 razy o 4 rano i pojechac nad jakies jeziorko i w końcu cos takiego zobaczysz, wystarczy wtedy wyciagnąć aparat i nacisnąć migawkę
ten Pan codziennie ma nastawiony budzik na 4 raną i jeśli jest mgła to jedzie:) Podejrzewam, że nie trzeba jechać wtedy nawet w najdalszy zakątek ziemi, żeby mieć wspaniałe zdjęcie.
Dzięki dziewczyny i chłopaki:)