Trochę wymuszony ten światłocień na dole i też punkt zetknięcia wody ze skałą wygląda mi ciut nienaturalnie. Sklasyfikowałbym jako szufladowe :)
2013-04-16 09:52:54
pablook
Witaj Wojtku.
Fajnie, że napisałeś słów kilka. Natomiast przyznam szczerze, że nie bardzo wiem, jak się do nich odnieść. Po prostu ni jak nie rozumiem stwierdzeń: "wymuszony światłocień, zetknięcie... wygląda... nienaturalnie, szufladkowe". Oczywiście to Twoje zdanie i je szanuję. Jednak ja mam trochę inne podejście do tematu i inne szufladki ;).
Pozdrawiam i miłego dzionka życzę :).
Hm, chyba rzeczywiście mało precyzyjnie się wyraziłem. Chodzi mi o to, że wskutek słabego, tylnego i rozproszonego światła skały stały się dosyć płaskie. Ich kontrasty nie wynikają z naturalnego światłocienia ale raczej z obróbki. Brakuje mi przez to trójwymiarowości, wprowadzającej ładnie do głównego motywu.
A zetknięcie wody ze skałą to jasna plama obok prawie czarnej, przez co wybija się mi to na pierwszy plan, dodatkowo zakłócając perspektywę.
Fajnie, że napisałeś słów kilka. Natomiast przyznam szczerze, że nie bardzo wiem, jak się do nich odnieść. Po prostu ni jak nie rozumiem stwierdzeń: "wymuszony światłocień, zetknięcie... wygląda... nienaturalnie, szufladkowe". Oczywiście to Twoje zdanie i je szanuję. Jednak ja mam trochę inne podejście do tematu i inne szufladki ;).
Pozdrawiam i miłego dzionka życzę :).
A zetknięcie wody ze skałą to jasna plama obok prawie czarnej, przez co wybija się mi to na pierwszy plan, dodatkowo zakłócając perspektywę.