Widać zamysł i starania. :)
Brakuje jednak powiązania/równowagi miedzy obydwoma światami, jasnym i ciemnym.
Lewa strona kadru ciekawa, zaś prawa, począwszy od gaszonego przepału na niebie, niewiele wnosi.
2018-11-14 12:18:29
monikagr
no ja w życiu... a co powinno być po prawej wg Ciebie?
Tak jest budynek zaprojektowany, ze po lewej wpada słonce o tej porze roku/dnia. Po prawej jest idąca postać, mało?
Autor - "Tak jest budynek zaprojektowany" - no fakt, ale kadr projektował Autor. :P
Postać po prawej jest nieistotnym elementem, bo ani rozmiarem, ani walorem, jak rowniez umiejscowieniem, nie wpływa na kompozycję.
Ja bym sobie dała spokój z tym kadrem (już go nie kroiła), ponownie ruszyła w teren i kombinowała na bazie lewej strony, bo jest o wiele bardziej interesująca (z grą cieni, świateł i odbić) niż pusty chodnik.
2018-11-14 21:57:02
monikagr
Z całym szacunkiem, to jest foto street, chwila ulotna, moment - a nie zdjęcia natury martwej, gdzie pracujesz nad kompozycja ...
To w końcu street czy otwarta, jak zaznaczono? Zdjęcie jest ponadto statyczne, brak jakiejkolwiek akcji, wymuszającej pracę w deficycie czasu. Można więc pomyśleć o kompozycji.
Z calym szacunkiem, ale nie widze tu ulotnosci chwili. Chyba, ze byly to ostanie chwile zywota budynku. A moze ludzie tam sa rzadkoscia?
Czas raczej byl na kompozycje. I to nie jedna :)
Brakuje jednak powiązania/równowagi miedzy obydwoma światami, jasnym i ciemnym.
Lewa strona kadru ciekawa, zaś prawa, począwszy od gaszonego przepału na niebie, niewiele wnosi.
Tak jest budynek zaprojektowany, ze po lewej wpada słonce o tej porze roku/dnia. Po prawej jest idąca postać, mało?
jak utnę kadr, to będzie .ze wąsko...
Postać po prawej jest nieistotnym elementem, bo ani rozmiarem, ani walorem, jak rowniez umiejscowieniem, nie wpływa na kompozycję.
Ja bym sobie dała spokój z tym kadrem (już go nie kroiła), ponownie ruszyła w teren i kombinowała na bazie lewej strony, bo jest o wiele bardziej interesująca (z grą cieni, świateł i odbić) niż pusty chodnik.
Czas raczej byl na kompozycje. I to nie jedna :)