+ Moment ludzki i bańkowy nie są byle jakie i do tego złapane razem.
2011-11-03 15:05:58
lihulito
witam witam....,ucieklem tutaj z ob i chcialem sie pochwalic imho moim najbardziejszym streetem...,ktorego esencja jest zlapane momentum...,tutaj jego apogeum napiecie powierzchniowe.
Dla mnie, to nie jest 3 przeciwników, tylko sygnał, że są tu minimum 3 osoby, które powinny zostać bezstresowo przekonane, że w pewnych gatunkach fotograficznych nie jest istotna np. blenda, a jest istotny decydujący moment, przypadkowość szczególna, kontekst, wszystko przy osadzeniu w ramach realnego i żyjącego miasta, w którym liczymy na własne oko i naturalnych, przypadkowych "modeli" o jakiejkolwiek godzinie i w jakichkolwiek warunkach.
Publikuj,
w odpowiednim momencie zwolniłeś migawkę, spojrzenie Japiszona bezcenne,
również b&w z kontrastem dość mocnym korzystnie wpływa na obraz... :)
2011-11-04 01:58:35
lihulito
nom,japiszon zloty tipek ze sie tam wtedy znalazl....pisze fonetycznie bez polskich fontuf.
a to ja byłem na nie ... z tym, że wszelkie teorie padają bo uwielbiam street ponad wszystko ...:)) ... nie, nie w moim portfolio może jedynie gdzieś się ocieram o street tylko czasami, ale gdzieś mnie kusi by wsiąknąć w to bardziej .. tyle, że nie bardzo mi po drodze z moją ciężką lustrzanką ... ale jeśli zainwestuję w końcu w Nex-a to kto wie ..:))
Ale dlaczego na nie ... hm ..dobre pytanie ...streeet to nie kategoria, gdzie jest kwestia wycyzelowanej obróbki, czy idealnego światła ... na pewno jednak liczy się opowieść, moment, historia, emocje, strzał, ale tez i kadr .. które przyciągają, zwalają z nóg, intrygują ...
A to już wszystko zdecydowanie mocniej opiera się na subiektywnych odczuciach, a nawet na takiej samej chwili po stronie odbiorcy, który styka się z fotą i albo coś iskrzy, albo nie ...
U mnie nie zaiskrzyło, coś mi uciekło, nie zagrało ... dałem nie publikuj ... i właściwie powinienem zamilknąć, siedzieć cicho, schować głowę w piasek ... bo, wszedłem później ponownie i już mnie coś tknęło, i ponownie i bardziej ...
Więc nie zgrałem się w czasie z moją wrażliwością do tej fotografii ... teraz odkręcę i wrzucę srebrną gwiazdkę, a także to lekko pokrętne wyjaśnienie, które może Autora troszkę choć zadowoli ..
Ale wracając do tematu od strony bardziej ogólnej ... to nie jest tak, że jak dostanie się nie publikuj, to zaraz trzeba doszukiwac się przyczyny czy uzasadnienia ... nie należy tez zaraz wątpić w swój pomysł i realizację ... Owszem, jeśli tych nie publikuj byłoby zdecydowanie za dużo, zdjęcie trafiłoby do Ciemni to ok ... trzeba nawet zacząć się zastanawiać ... ale inaczej to wcale ... jesteśmy ludźmi, reagujemy różnie w różnych momentach, jesteśmy subiektywni, wrażliwi i nie ma co ukrywać, nieco zależni od pogody ... ducha :))
pozdrawiam :)
2011-11-05 09:56:07
lihulito
dzieki za wyjasnienie:)
to moje very fav photo i jestem do niego bardzo przywiazany.
street dla mnie jest dokumentacja momentum
nie kazde wyjscie w miasto ze szklem tym owocuje..znalezc sie we wlasciwym miejscu i czasie i jeszcze tego nie zepsuc.
momentum w czasie i przestrzeni tego zdjecia bylo bardzo ciasne (i niemozliwe do powtorzenia:) unlike studio) tzn,gdybym znajdowal sie metr dalej lub spoznil sie 0,5sekundy...i juz klapa.
rownie wdzieczny jezdem japiszonowi-zloty chlopak ze sie znalazl w tym kadrze.
bylo juz szaro wiec uzyte zostalo 800iso co moim sprzetem(eos300:( wychodzi zazwyczaj b.noisy(czas zmienic aparat)
poniewaz nie biegam po wsi z blenda tipek wyszedl niedoswietlony,
rozwarstwilem wiec zdjecie i rozjasnilem tipka na drugim layer.
Niech mnie licho .ciesze sie ze mogie ogladac cie tutaj,zwale wazeline i do dziela .kera super zawsze wiedzialem ze gitara a cieszy mnie fakt ze street sie rozwija i mam nadzieje ze zarazi polska rzesze.O ile mnie wiadomo ostroznie w polsze bo trza zgode i ludzie inne sa.Ale ja po ostatnich blyskach w face dostalem takich jaj ze ojej,cos niesamowitego lichu .sorri ze przy twojej focie ale musialem sie z kims podzielic moja euforie do reportazu .pozdrawiam serdecznie i zycze pogody ducha aaaa no i zeby Ci sie focilo
Autor,
Portal jest raczej portretowo-blendowy, ale choćby dlatego dawanie streetu czy reportażu jest niezłym wyzwaniem.
Autor,
Dla mnie, to nie jest 3 przeciwników, tylko sygnał, że są tu minimum 3 osoby, które powinny zostać bezstresowo przekonane, że w pewnych gatunkach fotograficznych nie jest istotna np. blenda, a jest istotny decydujący moment, przypadkowość szczególna, kontekst, wszystko przy osadzeniu w ramach realnego i żyjącego miasta, w którym liczymy na własne oko i naturalnych, przypadkowych "modeli" o jakiejkolwiek godzinie i w jakichkolwiek warunkach.
Publikuj,
w odpowiednim momencie zwolniłeś migawkę, spojrzenie Japiszona bezcenne,
również b&w z kontrastem dość mocnym korzystnie wpływa na obraz... :)
Odskocznia od wyuzdanych sztuczności - jak najbardziej dobra.
Ale dlaczego na nie ... hm ..dobre pytanie ...streeet to nie kategoria, gdzie jest kwestia wycyzelowanej obróbki, czy idealnego światła ... na pewno jednak liczy się opowieść, moment, historia, emocje, strzał, ale tez i kadr .. które przyciągają, zwalają z nóg, intrygują ...
A to już wszystko zdecydowanie mocniej opiera się na subiektywnych odczuciach, a nawet na takiej samej chwili po stronie odbiorcy, który styka się z fotą i albo coś iskrzy, albo nie ...
U mnie nie zaiskrzyło, coś mi uciekło, nie zagrało ... dałem nie publikuj ... i właściwie powinienem zamilknąć, siedzieć cicho, schować głowę w piasek ... bo, wszedłem później ponownie i już mnie coś tknęło, i ponownie i bardziej ...
Więc nie zgrałem się w czasie z moją wrażliwością do tej fotografii ... teraz odkręcę i wrzucę srebrną gwiazdkę, a także to lekko pokrętne wyjaśnienie, które może Autora troszkę choć zadowoli ..
Ale wracając do tematu od strony bardziej ogólnej ... to nie jest tak, że jak dostanie się nie publikuj, to zaraz trzeba doszukiwac się przyczyny czy uzasadnienia ... nie należy tez zaraz wątpić w swój pomysł i realizację ... Owszem, jeśli tych nie publikuj byłoby zdecydowanie za dużo, zdjęcie trafiłoby do Ciemni to ok ... trzeba nawet zacząć się zastanawiać ... ale inaczej to wcale ... jesteśmy ludźmi, reagujemy różnie w różnych momentach, jesteśmy subiektywni, wrażliwi i nie ma co ukrywać, nieco zależni od pogody ... ducha :))
pozdrawiam :)
to moje very fav photo i jestem do niego bardzo przywiazany.
street dla mnie jest dokumentacja momentum
nie kazde wyjscie w miasto ze szklem tym owocuje..znalezc sie we wlasciwym miejscu i czasie i jeszcze tego nie zepsuc.
momentum w czasie i przestrzeni tego zdjecia bylo bardzo ciasne (i niemozliwe do powtorzenia:) unlike studio) tzn,gdybym znajdowal sie metr dalej lub spoznil sie 0,5sekundy...i juz klapa.
rownie wdzieczny jezdem japiszonowi-zloty chlopak ze sie znalazl w tym kadrze.
bylo juz szaro wiec uzyte zostalo 800iso co moim sprzetem(eos300:( wychodzi zazwyczaj b.noisy(czas zmienic aparat)
poniewaz nie biegam po wsi z blenda tipek wyszedl niedoswietlony,
rozwarstwilem wiec zdjecie i rozjasnilem tipka na drugim layer.