Szkoda jedynie że Człek z psaem w cieniu. Wyczekałbym az wejdą w to światło co przed nimi .... tak wiem, teraz to łatwo tak ... ;)
2020-11-15 19:59:35
assalga
To zdjęcie jest bardziej o owcach...i ich wpasowaniu w pewien układ cieni i świateł. Taka była moja koncepcja, niekoniecznie słuszna rzecz jasna.
Mam natomiast ujęcie ujęcie, w którym Człek jest przed cieniem i może kiedyś wstawię, choć nie wiem czy jest sens....
Światło przed nimi, o którym piszesz, było już na górce. Gdy stado dotarło w tamto miejsce, cała układanka znikała.
Jasne plamy nieba znajdują "odbicie" w jasnych plamach w dolnej części zdjęcia. Takie było moje zamierzenie tego ujęcia, w pełni świadome. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że moje widzenie może być uznane za całkowicie błędne w odbiorze widza. Cóż kompletny ignorant ze mnie w tej materii :)
Mam inne ujęcie bez jasnyvch plam na górze i na dole...ale to jest zupełnie inne zdjęcie.
Gdyby te górne plamy były równie miękkie jak dolne i nie takie jasne, pewnie nie ściągałyby tak uwagi odbiorcy. Ale to tylko moje odczucie. Mam pewną chorobę- nie znoszę prześwitów :)
2020-11-16 10:03:36
assalga
Doskonele to rozumiem i też unikam prześwitów jak zarazy. Tu był jednak wyjątek. Ja mam jeszcze dodatkową przywarę: patrząc na zdjęcie nadal czuję klimat miejsca i chwili. Widzowi niestety nie potrafię tego razem ze zdjęciem zapodać...może kiedyś?
Może powinnam górę przygasić, ale mistrzem w manipulacjach nie jestem, więc psuć nie chciałam.
Myślę, że na zachowanie w Kontrze zasługuje, choćby ze względu na dyskusję. Klikam zatem i pozdrawiam Autorkę.
2020-11-16 22:45:29
assalga
Bardzo dziękuję i szczerze przyznam, że najbardziej się cieszę właśnie z tej dyskusji. Chyba żaden robal nie zyskał tyle atencji, co to stadko owieczek.
Serdecznie pozdrawiam.
Z uwagami nt kadrowania się zgadzam, ale ciemnia ... nie. Kontra.
2020-11-16 23:03:10
assalga
Dziękuję :)
Co do kadrowania...muszę muszę się jeszcze dłuuuuugo uczyć. Najlepszym dowodem jest to, że nadal ten kadr mi się podoba :D Razem z ta dziurą jasną, przez którą słoneczko na ziemię spogląda. Dziura mi pasowała ze względu na zachowanie pewnej symetrii jasnych plam na ziemi i cieni z gałęziami i prześwitami słońca. Po przycięciu to znika...Takie moje niefachowe na fotografię spoglądanie.
Autorko, myślę, że zdanie większości z nas jest niefachowe. Bo ilu tu jest prawdziwych znawców fotografii? :)
Pisałam tylko o swoich odczuciach. Mi prześwity przeszkadzają.
Koledze D. nie bo je uwielbia :)
Autor niech robi swoje, to co czuje i jak czuje. Dzięki temu jest
w oglądanych pracach cenna różnorodność :)
Kontruję i pozdrawiam :)
2020-11-17 09:09:14
assalga
Dziękuję bardzo:)
W kwestii krajobrazu i obszaru większego od kartki papieru z zeszytu jestem kompletnym ignorantem. W związku z tym, chyba jeszcze za wcześnie na poleganie własnemu czuciu. Ale oczywiście ciemnię będę jeszcze niejednokrotnie własnym czuciem zapełniać. Tak dla urozmaicenia :D
To zdjęcie jest bardziej o owcach...i ich wpasowaniu w pewien układ cieni i świateł. Taka była moja koncepcja, niekoniecznie słuszna rzecz jasna.
Mam natomiast ujęcie ujęcie, w którym Człek jest przed cieniem i może kiedyś wstawię, choć nie wiem czy jest sens....
Światło przed nimi, o którym piszesz, było już na górce. Gdy stado dotarło w tamto miejsce, cała układanka znikała.
Mam inne ujęcie bez jasnyvch plam na górze i na dole...ale to jest zupełnie inne zdjęcie.
Może powinnam górę przygasić, ale mistrzem w manipulacjach nie jestem, więc psuć nie chciałam.
Kadr
Ja byłem już na początku za publikacją.
Serdecznie pozdrawiam.
Co do kadrowania...muszę muszę się jeszcze dłuuuuugo uczyć. Najlepszym dowodem jest to, że nadal ten kadr mi się podoba :D Razem z ta dziurą jasną, przez którą słoneczko na ziemię spogląda. Dziura mi pasowała ze względu na zachowanie pewnej symetrii jasnych plam na ziemi i cieni z gałęziami i prześwitami słońca. Po przycięciu to znika...Takie moje niefachowe na fotografię spoglądanie.
Pisałam tylko o swoich odczuciach. Mi prześwity przeszkadzają.
Koledze D. nie bo je uwielbia :)
Autor niech robi swoje, to co czuje i jak czuje. Dzięki temu jest
w oglądanych pracach cenna różnorodność :)
Kontruję i pozdrawiam :)
W kwestii krajobrazu i obszaru większego od kartki papieru z zeszytu jestem kompletnym ignorantem. W związku z tym, chyba jeszcze za wcześnie na poleganie własnemu czuciu. Ale oczywiście ciemnię będę jeszcze niejednokrotnie własnym czuciem zapełniać. Tak dla urozmaicenia :D
Także serdecznie pozdrawiam :)