Dla mnie ma braki techniczne - patrz światło latarni i co się tam dzieje, linia horyzontu i jej jasność, nienaturalne chmury, przez okręt przenika woda ,warstwa poniżej latarni - nienaturalne przejście, jasność na morzu - od czego(ś)? Ale bajkowy klimat ma.
2012-08-04 10:58:26
alcove
Marek to co wymieniłeś to nie braki techniczne, lecz elementy budujące kompozycję ;-) By najmniej to nie woda przenika przez statek itd...
Światła z latarni jak najbardziej w porządku - takie filmowe pionowe pasy światła wydobywająca z latarni na myśl przychodzą, linia horyzontu we mgle łączy się wodą jak to bywa - wszystko gra poodbnie jak ze statkiem snującym się po tajemniczych wodach zatoki wprost jak ze snu, a światło od księżyca który świeci za plecami też pasuje.
Tu nie ma być wszystko foto-realistyczne ani realne, jedne prace dążą do idealności tym samym stają się wręcz fotografiami stworzonymi od podstaw z ułamków myśli Autora, inne prace zaś stanowią baśniowe-fantastyczne opowiadanie jak w tym przypadku, gdzie najważniejsze jest historia i magia obrazu - nie techniczne doskonałości.
Idzie odrazu odróżnić którą drogą podążył Autor.
Oczywiście patrząc na obraz na myśl nasuwają się pewne zmiany, które można by zrobić, ale to jak we wszystkim w sumie bardziej rzecz gustu nie wpływająca na ogólny odbiór całośći.
No nie zgadzam się z Markiem ;)
2012-08-04 16:14:38
alcove
Gdybym chciał z nim polemizować, odpisał bym dokładnie tak, jak Ty to zrobiłeś. Nie mam jednak w zwyczaju się tłumaczyć w obecności tego rodzaju argumentów ;-)
Dziękuję za zrozumienie.
Pozdrawiam.
Światło latarni jest ok ale nakładanie warstw na planach i przejściach w tonach juz nie, statek źle wtopiony jak i mgiełka w brzeg. ... technicznie słabo poza tym dół za mocno świeci
Publikuj
Tu nie ma być wszystko foto-realistyczne ani realne, jedne prace dążą do idealności tym samym stają się wręcz fotografiami stworzonymi od podstaw z ułamków myśli Autora, inne prace zaś stanowią baśniowe-fantastyczne opowiadanie jak w tym przypadku, gdzie najważniejsze jest historia i magia obrazu - nie techniczne doskonałości.
Idzie odrazu odróżnić którą drogą podążył Autor.
Oczywiście patrząc na obraz na myśl nasuwają się pewne zmiany, które można by zrobić, ale to jak we wszystkim w sumie bardziej rzecz gustu nie wpływająca na ogólny odbiór całośći.
No nie zgadzam się z Markiem ;)
Dziękuję za zrozumienie.
Pozdrawiam.