Kilka dni temu ... byłam sama w przestworzach ogromu wodnej przyrody
Wokół mnie cisza ... tylko śnieg zacinał w oczy ... i oblepiał szkło ...
Nagle słyszę optymistyczne "dzień dobry" ...
Obcy Człowiek wita obcego człowieka na środku 40 centymetrowej warstwie lodu ... i idzie dalej ... i znów cisza ...
Wokół mnie cisza ... tylko śnieg zacinał w oczy ... i oblepiał szkło ...
Nagle słyszę optymistyczne "dzień dobry" ...
Obcy Człowiek wita obcego człowieka na środku 40 centymetrowej warstwie lodu ... i idzie dalej ... i znów cisza ...
Dzień dobry ...