Przypadkiem zobaczyłem tę ścianę, akurat szukałem...innej ściany i ta była po drodze:) Chwilę się wahałem czy warto w ogóle sobie nią głowę zawracać:) Cieszę się, że zawróciłem:)
przypomina mi fotografię jednego z moich ulubionych Autorów... tyle, że tamto zdjęcie miało dwa okna i dodatkowo były w jednym z nich słoneczniki a ściana nie taka wzorzysta jak tutaj, raczej prlowska szarówa :)
@Autor - no no... toć o to właśnie mi chodziło... kurka, że też napisałem dwa okna ;) no ale pamiętałem, że w oknie były słoneczniki i też fajnie podzielony kadr rynną :)
@significa, teraz załapałem, że powyższa fotka skojażyła mi się z Twoim "van gogh" :) Również pięknie uchwycone cudo. Ja jednak nie mam odwagi celować ludziom po oknach, więc u mnie brak takich dzieł ;)
@Autor, a jak wtedy wygląda sprawa publikowania takich dzieł? Czy model musi wydać zgodę? Bo mam fajne mz zdjęcie ale nie znam tych osób, które złapałem w kadrze i pewnie w życiu ich nie spotkam, chyba że są tutaj zalogowani ;)
Bohater zdjęcia musi wydać zgodę na publikację jeśli jest rozpoznawalny oraz nie jest częścią tłumu (tłum liczy się od ok. 6 osób?). Więc teoretycznie wiele zdjęć ulicznych wymagałoby takiej zgody, a w praktyce większość z nich takiej zgody nie ma:) Wiele klasycznych ulicznych fotografii powstawało w taki partyzancki sposób bez pozwolenia na publikację :) Sam decyduj:)
Taką zagwozdkę mam często jak obrabiam takie foty, że ludzie stawiający małą architekturę mają inny wyznacznik pionu niż ludzie budujący dużą architekturę :)
Bałagan w kadrze, nie kumam takiej fotografii, po co pokazywać oglądającym taką nudę, no może jak samemu się ją uwielbia, dziwi mnie tylko to że sporo jest takich co chcą to oglądać, szkoda mi tych co patrzą na życie w tak ubogi sposób, z szacunku dla wolności wyboru daję aż tyle
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Gratulacje!