Dziękuję. Chiński kuzyn też bywa i to znacznie częściej, wręcz regularnie. Lokuje się jednak na miejskich stawach. Kiedyś pokazywałem tu. Sądzę, że to zbiegłe z niewoli osobniki, które utworzyć mogły żyjące na wolności populacje.
Może to ta z Wrocławia, bo gdzieś zniknęła :)
Piękne są. Mam zdjęcie z bliska na śniegu , ale perspektywa spacerowa, bo inaczej się nie dało.
Tu wykonanie jak zawsze bez zarzutu, więc na prawo klikam.
Dziękuję. Slop tego pirsu schodzi łagodnie aż do wody, więc można się położyć. Mam też ujęcie z belki na ostrogach portowych. Tu wystarczyło przykucnąć. Może pokaże w prywatnej. :)
Publikuj.
Piękne są. Mam zdjęcie z bliska na śniegu , ale perspektywa spacerowa, bo inaczej się nie dało.
Tu wykonanie jak zawsze bez zarzutu, więc na prawo klikam.
A samiczki widziałeś, czy tylko samce?