Dziękuję. Niestety tereny lęgowe ogorzałek położone są daleko na północy Europy i Azji. U nas zimują, albo pojawiają się przelotnie. To zdjęcie z końca lutego. Obecnie już nie widuję ogorzałek.
Widywałem takie scenki z udziałem perkozów różnych gatunków, ale porządnego zdjęcia nie mam. Najciekawsze z rdzawoszyim, kiedy to byłem świadkiem nauki podejmowania złowionej ryby przez pisklę. Proces wieloetapowy. Porządnego zdjęcia nie mam. Rzadko bywam na akwenach śródlądowych. Dziękuję za zainteresowanie i pozdrawiam.
U mnie były dwie pary czernic. Zniknęły miesiąc temu. A już się łudziłam, że gniazdo założą.
Nie ma jak przeloty. Bogactwo gatunkowe w tym czasie zachwyca.
Była samica, jest piękny samiec, teraz czekam na maluchy :)
Nie ma jak przeloty. Bogactwo gatunkowe w tym czasie zachwyca.