Szachownice korzystnie wyglądają w tych zimnych tonacjach. Też dwie foty tak przerobiłam ostatnio (nocami), ale się wstrzymam z publikacją, żeby nie było, że małpuję :)
Ze wzrokiem u mnie też już nietęgo. Ale od czego są okulary, podgląd na ekranie z powiększeniem lub dobry wizjer kątowy z powiększeniem? Niestety wymaga to użycia statywu i baaaardzo cierpliwego modela. Na szczęście polowce o świcie są bardzo ciepliwe :)
Odnoście tele - też zaczynam trochę ćwiczyć bicepsy, ale na początek 300 mm (czasem z telekonwerterem). Na miejskie ptaki wystarcza.
Okulary mało komfortowe na parującą łąkę. Lepsze soczewki. Nie zmienia to jednak faktu, że od ślepienia w manualne szkła oczy się meczą. Ja ostatnio używam fujinona 55tki. Mniej upierdliwy od pentacona, a bliki takie same.
Tele tez zaczynałam od 300tki. Ale biceps urósł, trzeba zwiększać ciężar :)
Tak czy siak bajeczka :)
Dopytam tradycyjnie o szkiełko jeżeli można.
Odnoście tele - też zaczynam trochę ćwiczyć bicepsy, ale na początek 300 mm (czasem z telekonwerterem). Na miejskie ptaki wystarcza.
Tele tez zaczynałam od 300tki. Ale biceps urósł, trzeba zwiększać ciężar :)
Odnośnie tele - znaczy, że jeszcze wiele przede mną. Na razie mój biceps protestuje przy dłuższej lufie ;)
Gratulacje!
Dziękuję.