3/4 kadru od dolu, to nudna scena, ktora zupelnie nie zaciekawia. 1/4 od gory nie wnosi nic, co daloby interesujace zestawienie.
Nie ma to rowniez zadnych zatrzymujacych wzrok ukladow linii, swiatla i cienia itp. Do tego calosc zatopiona w szarosciach.
Byc moze mam inne spojrzenie na "street" niz Autor i moj glos jest niesprawiedliwy (bylem na "nie"), ale czulem potrzebe zeby uzasadnic dlaczego tak wlasnie ocenilem, tym bardziej ze uliczne kadry zawsze z uwaga tu ogladam.
A ja widzę tu taką historyjkę:
facet z lewej i kobiety z niecierpliwością spoglądają, kiedy skończy się ten przydługawy przejazd autobusu, "przecież nie będziemy tu stać do rana!".
Dostawca ma czas, przecież jest w pracy :), mimo że ci naprzeciwko prawie skaczą na okna jak psy w klatce, domagając się jedzenia :)
Nie ma to rowniez zadnych zatrzymujacych wzrok ukladow linii, swiatla i cienia itp. Do tego calosc zatopiona w szarosciach.
Byc moze mam inne spojrzenie na "street" niz Autor i moj glos jest niesprawiedliwy (bylem na "nie"), ale czulem potrzebe zeby uzasadnic dlaczego tak wlasnie ocenilem, tym bardziej ze uliczne kadry zawsze z uwaga tu ogladam.
facet z lewej i kobiety z niecierpliwością spoglądają, kiedy skończy się ten przydługawy przejazd autobusu, "przecież nie będziemy tu stać do rana!".
Dostawca ma czas, przecież jest w pracy :), mimo że ci naprzeciwko prawie skaczą na okna jak psy w klatce, domagając się jedzenia :)