dzięki za komentarz, ale nie jest zmasakrowane bo być nie może , obróbka była minimalna i wszystko jest naturalne łącznie z bokehem i tak zawsze się dziwnie składa ,że Twój komentarz w tym stylu pojawia się zawsze gdy jest większość głosów na tak , no cóż każdy myślę ma swój rozum i gust.
Trochę mnie dziwi że Autor nie wie co się kryje pod stwierdzeniem słaba jakość. Brak szczególów na motylu, jest jakby rozmazany i przekontrastowany. Pewnie stąd ta jasna obwódka wokół skrzydeł. Szumi w cieniach okrutnie. Kolorystyka tła kompletnie przytłacza motyla. Zdjęcie nie było zrobione na pełnej dziurze więc jakość powinna być dużo lepsza a gdzieś uciekła.
no pod każdym takim stwierdzeniem kryje się coś innego, Brak szczegółów na motylu, no ja go widzę w całości ostrego ze szczegółami, ale oczywiście każdy ma prawo swojego widzenia, Akurat robione przy przesłonie 2,8 więc praktycznie na pełnej dziurze. Ale wielkie dzieki za pofatygowanie się i dodanie komentarza :)
Za poprzednikami...ale przyznam, ze kompozycja bardzo mi się podoba.
Ja bym jeszcze raz podeszła do edycji. Tu przekontrastowane kolorki - nawet na łodygach to widać, są zbyt jaskrawe (w naturze tak nie wyglądają)
Uzyskanie takiego poprzecinanego bokehu to łatwizna, więc nie ma czego żałować. Ja bym wtedy kreatywnie potraktowała to ujęcie, albo dała to lepsze, bez ciętego bokehu.
Przykro mi niezmiernie, ale ja nie jestem większość. Mimo, iż powinienem się już dawno przyzwyczaić do standardów Fotoferii w kwestii postrzegania i oceniania prac pozostanę jednak przy swoich standardach fotopstykowych. Ale wracając do zdjęcia, jeśli obróbka nie zniszczyła zdjęcia to tym bardziej mnie dziwi, że Autor publikuje pracę o takiej jakości. Lewa strona zaszumiona do granic bólu, Moher przekontrastowany aż bolą zęby. Kupuję za to kadr. Niemniej podsumowując, dla mnie ewidentnie kosz. :(
Ja bym jeszcze raz podeszła do edycji. Tu przekontrastowane kolorki - nawet na łodygach to widać, są zbyt jaskrawe (w naturze tak nie wyglądają)