a właśnie, że uwierzę, na przekór, poza tym ja wiedziałam, że to takie ładne, że musi być jakoś związane z moim miejscem zamieszkania, w tym przypadku z rzeką to moje miejsce przecinającą :)
butelki dryfujące widziałam, a i owszem, ale skamielin żadnych, coś ściemniasz :> i widoczki to też piękne mamy, zwłaszcza latem ok. 4-5 nad ranem, zaraz po całonocnym 'zwiedzaniu' miasta :)
++!
o osadzie wapiennym mówiłem :D