Ciemnia
skalar - Theyyam. Krótki opis, który wydaje mi się istotny, dodaję w komentarzu z powodu ograniczeń liczby znaków w tej ramce :  ).  Jeżeli kogoś ciekawi o co chodzi na fotce, zapraszam. Może jeszcze taki filmik https://www.youtube.com/watch?v=8HHQJ487BjM

Theyyam

Autor: skalar Data publikacji: 2019-03-31 Kategoria: Człowiek

Odbiór zdjęcia

Odsłon
1571
Komentarzy
3
Ulubionych
0
Analiz
0

Oceny i wyróżnienia

Ocena
Nie publikuj: 9 | Publikuj: 13 Ciemnia
Liczba ferii
0
Kontra
1
Publikacja w FB
NIE

Dane techniczne

Technika
-
Format
-
Krótki opis, który wydaje mi się istotny, dodaję w komentarzu z powodu ograniczeń liczby znaków w tej ramce : ).
Jeżeli kogoś ciekawi o co chodzi na fotce, zapraszam.
Może jeszcze taki filmik https://www.youtube.com/watch?v=8HHQJ487BjM
 

avatar_21536
2019-03-31 20:41:40
skalar
Zgloś do moderacji
Theyyam, z języka malajalamskiego - "bóstwo", to określenie zarówno osoby, jak i ceremonii kultywowanej od wieków. W jej trakcie ciało i duszę wybranej osoby nawiedza lokalny bóg, przepowiadając przyszłość i rozstrzygając spory społeczności.
Rytuał odbywa się na ogół raz do roku, nocą, w rodowych kapliczkach, zagubionych w gęstwinie tropikalnej dżungli Malabaru (indyjski stan Kerala).
Misterny makijaż, kostium i gestykulację określa sztywny protokół, determinując charakter bóstwa.
Na fotografii powyżej, kluczowy moment transformacji.
Narasta tempo towarzyszących ceremonii bębnów, mężczyżnie podawane jest lustro, żeby poznał swoje nowe oblicze.
Od tej pory jest już kim innym - bóstwem, zaczyna drżeć, zmienia mu się głos, wpada w hipnotyczny trans...
Zapłoną stosy a pobożny hołd złożą mu wszyscy zgromadzeni bez względu na przynależność kastową i pochodzenie społeczne.

avatar_6282
2019-03-31 20:57:25
brownsville
Zgloś do moderacji
Gdyby nie plastikowe wiaderko, to byloby prawie jak kadr z Indiana Jones :)
avatar_21536
2019-03-31 21:34:46
skalar
Zgloś do moderacji
: ) , Dzięki za spostrzewczą uwagę !
Możesz wierzyć lub nie, ale theyyam, to żywa i autentyczna ceremonia, którą lokalni mieszkańcy biorą na serio i to co się tam dzieje przerosnąć może wyobraźnię niejednego reżysera. W plastikowym wiaderku jest olej,potrzebny do podlewania pochodni,gdy zaczną przygasać. Było nawet przez chwilę pod nożem, ale cięcie z orginalnej klatki zawsze napawa mnie bólem: ) i zostało....Teraz kłuje w oczy widzów, aj, jaj , jaj ....
Dzięki serdeczne za wizytę i wpis!
Pozdrawiam!

Ostatnia aktywność

This page was created in 0.29404902458191 seconds