rozwinę swą na prędce wyplutą myśl...
cudnaś - piekny portret widać dojrzałość czyli świadomość swojego piękna, swoich możliwości i umiejętności zarówno fotograficznych jak i świadomego pozowania... piękno i spokój z tego emanuje... podziwiam i lekko zazdroszczę
Zdjęcia CB, kontrastowe uwydatniają detale i niedoskonałości skóry... w tym przypadku głębokie zmarszczki na oczach. Ułożenie ciała, kierunek wzroku, poprowadzenie i kierunek świateł, wysoki kontrast z dużą ilością cienia powodują iż odbieram takie emocje jak: niedostępność, chęć izolacji, tajemniczość...Zupełnie jak byś chciała coś ukryć...może wiek?;) Szkoda mi utraty detali w czerniach i cieniach...Nie mniej jednak bardzo dobry autoportret.
Skydiverze, no pewnie, że wiek! Stara jestem, zmarszczki mam.. Czy istnienie zmarszczek moze wplywac na negatywny odbior zdjecia i jego wartosc?.. Czy zmarszczki nalezy odbierac w kategoriach 'niedoskonalosci skory"? Ja swoje lubie - tak jak i u innych ludzi - to ich częśc - moje w duzej mierze to zmarszczki "smiechowe":) Czy nalezy je szopowac? Nie. Nie u mnie...
ależ broń Boże!:) ktoś mówił o szopowaniu?;) z mojej wypowiedzi miała wypłynąć konkluzja iż mniejszy kontast = pogodniejszy w odbiorze nastrój:) łagodniejsze światełko i portret pełen uroku dojrzałej pięknej kobiety:) zmarszczki nadal były by widoczne:) jednak nie były by takie surowe, twarde i głębokie:) takie mają osoby o zasadniczym charakterze;) a skoro masz śmiechowe to te Ci nie pasują;)
dla mnie to uczłowiecza ten portret, właśnie tak podana faktura skóry, z załamaniami, zmarszczkami zwał jak chciał... to nie zdjęcie wygłaskanej lali a la glamour lecz prawdziwy portret, pieknej i świadomej swego piękna kobiety...
a odrobinę tajemnicy też znajduję... ale to już bardziej w kategoriach mniej namacalnych niż wiek i rzekome zmarszczki... podoba mi się niedopowiedzenie w tym autoportrecie, przymknięte oczy i nieco zamknięta poza mówią: "jestem piękna ale przede wszystkim dla siebie, reszcie świata oddam to co zechcę"
kurcze... aż się wzruszyłam :)
Pawle, zatem juz rozumiem Twoje intencje i odbior:) Pozdrawiam cieplo:)
PS> Alez ja mam smiechowe zmarszczki wlasnie na powiekach i wokol oczu, bo tam mi sie twarz najbardziej smieje;)
cudnaś - piekny portret widać dojrzałość czyli świadomość swojego piękna, swoich możliwości i umiejętności zarówno fotograficznych jak i świadomego pozowania... piękno i spokój z tego emanuje... podziwiam i lekko zazdroszczę
a odrobinę tajemnicy też znajduję... ale to już bardziej w kategoriach mniej namacalnych niż wiek i rzekome zmarszczki... podoba mi się niedopowiedzenie w tym autoportrecie, przymknięte oczy i nieco zamknięta poza mówią: "jestem piękna ale przede wszystkim dla siebie, reszcie świata oddam to co zechcę"
kurcze... aż się wzruszyłam :)
PS> Alez ja mam smiechowe zmarszczki wlasnie na powiekach i wokol oczu, bo tam mi sie twarz najbardziej smieje;)