Tak

Dzięki :)

Polowa kadru, to postaci pokazane od ramion w dol, ktore do kompozycji nic nie wnosza (moze oprocz zwiekszenia liczebnosci tlumu). Druga polowa to osoby, ktore akurat spojrzaly w strone obiektywu i tez nie wiele z tego wynika.
Odbicie z szyby nie dodaje nic jesli chodzi o kontekst lub warstwe skojarzeniowa, jest po prostu dosc natretnym dodatkiem do kadru.

Jesli mialbym okreslic temperature tego protestu, to tutaj jest to w okolicach zera. No chyba, ze chodzilo o pokazanie energii tlumu poprzez schowane transparenty i rece trzymane w kieszeniach.

Mnie ten kadr nie zachwycil.

To tyle mojego pastwienia sie :)
Pozdrawiam.

No pastwisz się, nie da się ukryć :)
I nie da się ukryć, że kurde zrobiło mi się tak trochę przykro w sumie. Ale może to z przemęczenia :)
Temperatura protestu - rozumiem, że powinno się pokazywać wściekły, skandujący tłum. I ten tłum chwilami taki jest. Ale akurat tutaj tego momentu nie ma. Za to jest moment czekania na zmianę świateł na przejściu dla pieszych. Początek protestu. Ludzie dopiero za chwilę opanują ulice miasta.
Na zdjęciu został zachowany rytm - parasolki, kolor czerwony, spojrzenia dwójki ludzi. Odbicie ludzi i budynku w szybie jest moim zdaniem ciekawym zabiegiem, bo poszerza perspektywę. Zdjęcie zamknięte jest z obu stron kolorami. Dziewczyna z plakatem wydaje się być w tym wszystkim samotna. Nikt nie zwraca na nią uwagi.
I to w sumie tyle.
Dzięki Ci za komentarz i również pozdrawiam :)

Jesli poogladasz fotoreportaze z roznych wydarzen, ale takie z codziennego zycia tez, to zauwazysz ze maja one (przy wiekszej ilosci kadrow) specyficzne tempo/dynamike. Wedlug roznych schematow ABAB, ABBA itp ale to temat na inna dyskusje.
Zrozumiale wiec, ze przy wiekszej ilosci ujec dobrze gdy kadry "miesiste" sa naprzemiennie z tymi "stonowanymi".
Czy protest to musi byc szalejacy wsciekly tlum? Oczywiscie, ze nie i sam jak obserwuje z aparatem jakies wydarzenie to zamiast banerow i wrzeszczacych ludzi wole isc w boczna uliczke gdzie akurat sika pies, bo tam moze byc cos ciekawszego (innego niz setki oklepanych ujec z protestow).

Ale jedno jest pewne: jesli prezentujesz pojedyncze ujecie, to musza byc emocje, cos co zatrzyma widza. I pewnie poczatek protestu, gdy jest jeszcze spokojnie tez takie emocje moze miec.
Ale tego w tym kadrze nie ma.

A to, ze sie "pastwie" to tylko znak ze nie przechodze obojetnie obok wszystkiego co sie w Inferii pojawia :)

Rozpisałeś się :) W sumie to zgadzam się z Tobą. Co do akapitu pierwszego :)
Co do drugiego akapitu o emocjach, to może niekoniecznie, ale też nie będę zdjęcia bronić jak niepodległości.
W każdym razie pięknie Ci dziękuję za merytoryczny komentarz :)