Ech, nikomu nie chce sie nic napisac ;), to moze ja cos od siebie, samolocik wykonywal obroty w okol wlasnej osi, skrzydla sa poruszone bo to oczywiste, ale byly ulamki sekund gdzie udalo sie uchwycic to co najwazniejsze, kabine pilota wraz z nim oraz wirnik samolotu ktore poruszone nie sa :), mysle ze nie nalezy to do czestych przypadkow, osoby fotografujace samoloty wlasnie w takich czasach odpuszczaja i nie fotografuja, Pozdrawiam
Ps. Bede bardzo wdzieczny ...