Tak normalne, 100 do 200 daje zdecydowanie mniejsze, jeszcze wpływ ma wywoływacz, taki ultradrobnoziarnisty trochę je niweluje. Też trochę jest zdziwiony aż tak wielkim bo filmy Kodaka to porządne filmy w tym zakresie.Publikuj bo portret to przedni choć trochę góry bym przyciął
Miałeś wpływ na proces wywoływania, czy lab ? Film w terminie ?
2022-01-18 16:31:41
michal_w
Nie miałem wpływu na wywoływanie.
Na dwóch filmach miałem podobne ziarno, ale wywoływane były w dwóch różnych labach.
Jeden był w terminie, a drugi z 5 lat przekiblował w puszce :)
Są tutaj lepsi specjaliści od analoga, ale jeśli o mnie chodzi, to powiedzieć mogę, że powodów może być wiele (wywołanie, skanowanie?, forsowanie?, ale Autor pisze, że światło dobre, choć tak do końca nie wiadomo, jakie jest dobre), ale z tego co pamiętam, choć w moim przypadku pamięć jest ostatnio zawodna, to takie efekty widziałem u siebie na zdjęciach robionych na błonie/kliszy Ilforda 3200, robionych w pomieszczeniach zamkniętych i przy sztucznym oświetleniu.... oczywiście nie oceniałem, bo mz nie o oceny tu chodzi.
2022-01-18 16:34:50
michal_w
Światło dobre w sensie, że nie było jakichś ciemności i trudnych warunków oświetleniowych.
Mam nawet w galerii zdjęcia robione cyfrą podczas tej samej sesji więc będzie można porównać.
Na razie zachowam anonimowość bo może nie wszyscy kojarzą autora :)
Osobiście bym szukał błędów w procesie wywoływania, lub też nie do końca trafnie dobranych parametrów ekspozycji i ratowania zdjęcia w procesie wywoływania /krosowanie itp/. Inne powody to przeterminowana chemia albo film o czym już wspomniano. 400 daje ziarno ale nie aż takie i nie przy dobrych warunkach oświetleniowych. Inna rzecz czy te warunki były aż tak dobre jak piszesz :)
2022-01-18 16:37:31
michal_w
Miałem analogicznie dwa raz takie samo ziarno dla dwóch różnych filmów wywoływanych w dwóch różnych laboratoriach.
Do tego jeden był w terminie, a drugi kilka lat po terminie. Pokaże później fotki z cyfry dla tych samych warunków oświetleniowych :)
W czym moczyłeś tego Trix-a?
Jaka temperatura wywojki?
Czy film w terminie czy po?
Czy przechowywany w lodówce, czy w szafce podczas upałów?
I parę jeszcze innych pytań na później.
Trixa najlepiej traktować zupą do T-maxa, zwłaszcza powyżej 100 ISO.
Inna zupa może takie efekty przynieść.
Ostatnia moja 800-tka krosowana na 3200 dała mniejsze ziarno.
2022-01-18 16:39:48
michal_w
Nie wywoływałem samodzielnie filmów.
Ten film był po terminie. Teraz jak liczę to nawet nie 5, a 7 lat przeleżał w temperaturze pokojowej (w puszce).
Podobną historię miałem jednak z filmem wołanym w innym labie i nieprzeterminowanym :/
Wszystko możliwe - nieczęsto teraz laby wołają błony. Stan odczynników może być różny. Pewnie nie pomogłem, bo gdy jeszcze robiłem na analogu to wszytko samodzielnie - ale takiego dużego ziarna to nie miał chyba nawet Fotopan HL :-)
W zasadzie laby mają procesy oparte na jednym, najtańszym wywoływaczu i jadą w temperaturze 22 stopnie. Szkoda im czasu na bełtanie zupy przez pół godziny.
Trix 400, odpowiednio potraktowany prawie nie ma ziarna, a i spokojnie do 800 można go pchnąć bez utraty jakości, ale samemu, nie w labie i nigdy w Rodinalu!
A to może być podstawowy wywoływacz w labach, bo skoncentrowany, łatwy w przechowaniu i przygotowaniu. Nawet rozcieńczony może długo postać.
w/g mnie przechowywany film w puszce nawet 7 lat nie ma na to ziarno wpływu, wywoływałem filmy 15 letnie ORWO i za wyjątkiem lekkiego zadymienia nic się nie działo. W labach wszystko idzie z automatu i nikt nad niczym się nie zastanawia.
podoba mi sie ten portret...ziarno jednak psuje moj odbior...choc nie zaprzeczam, ze sama lubie ziarnem pojechac;)...poniewaz Autor nie mial wplywu na proces wywolywania, ozloce z minusm ;)
2022-01-20 14:35:26
michal_w
Dzięki, no niestety niemiła niespodzianka z tym ziarnem :/
Na dwóch filmach miałem podobne ziarno, ale wywoływane były w dwóch różnych labach.
Jeden był w terminie, a drugi z 5 lat przekiblował w puszce :)
Mam nawet w galerii zdjęcia robione cyfrą podczas tej samej sesji więc będzie można porównać.
Na razie zachowam anonimowość bo może nie wszyscy kojarzą autora :)
Do tego jeden był w terminie, a drugi kilka lat po terminie. Pokaże później fotki z cyfry dla tych samych warunków oświetleniowych :)
Jaka temperatura wywojki?
Czy film w terminie czy po?
Czy przechowywany w lodówce, czy w szafce podczas upałów?
I parę jeszcze innych pytań na później.
Trixa najlepiej traktować zupą do T-maxa, zwłaszcza powyżej 100 ISO.
Inna zupa może takie efekty przynieść.
Ostatnia moja 800-tka krosowana na 3200 dała mniejsze ziarno.
Ten film był po terminie. Teraz jak liczę to nawet nie 5, a 7 lat przeleżał w temperaturze pokojowej (w puszce).
Podobną historię miałem jednak z filmem wołanym w innym labie i nieprzeterminowanym :/
Trix 400, odpowiednio potraktowany prawie nie ma ziarna, a i spokojnie do 800 można go pchnąć bez utraty jakości, ale samemu, nie w labie i nigdy w Rodinalu!
A to może być podstawowy wywoływacz w labach, bo skoncentrowany, łatwy w przechowaniu i przygotowaniu. Nawet rozcieńczony może długo postać.