Dziękuję.
"Kopiący w liściach" zniknął kilka dni temu, co mnie bardzo zasmuciło. Mam nadzieję, że gdzieś poleciał, a nie został ofiarą włażących przez płot kocurów z sąsiedztwa. Wiem, że bardzo lubisz koty, ale ja za tymi łażącymi gdzie popadnie nie przepadam. Polują na ptaki i robią kupę na grządki. Natura naturą, ale dlaczego na moim ogródku te harce? :)
Na zdjęciu powyżej dzikus zaroślowy, ciekawski i zadziorny stworek.
Tak duża wyrozumiałość wymagającego Odbiorcy skłoniła mnie do uśmiechu. Dziękuję :)
"Kopiący w liściach" zniknął kilka dni temu, co mnie bardzo zasmuciło. Mam nadzieję, że gdzieś poleciał, a nie został ofiarą włażących przez płot kocurów z sąsiedztwa. Wiem, że bardzo lubisz koty, ale ja za tymi łażącymi gdzie popadnie nie przepadam. Polują na ptaki i robią kupę na grządki. Natura naturą, ale dlaczego na moim ogródku te harce? :)
Na zdjęciu powyżej dzikus zaroślowy, ciekawski i zadziorny stworek.