Sporo efektów nadziubdziane. Taka delikatność bez gracji.
2016-06-22 09:16:57
meczata
Trzeba mieć pretensje do natury ,że tak nadziubdziała bez gracji:)
Mnie ten chaos właśnie urzekł. Nie jest to zdjęcie z tych wymuskanych do piksela,bo nie taki był mój zamysł. To raczej niesforna opowieść o łące, o grze światła w kroplach rosy. Drugi plan jak dla mnie gra główną rolę, mak jest tu tylko dodatkiem, zaplątanym w ten pozorny chaos:)
Fajnie, że Tobie się podoba. Miło, że przyjmujesz krytykę w sposób zrównoważony. Mnie się sam podnosi aparat na mieście, jak widzę trzy osoby, z których każda podnosi w tym samym momencie dłoń do twarzy (poprawienie okularów, żarcie loda, porarcie nosa). Jednak po pierwszym strzale trzeba odchylać się na lewo i prawo, zoomować, trzeba szukać coraz większego ładu w kadrze. Polecam przemyślenie zasady "im mniej, tym lepiej".
2016-06-22 09:32:30
meczata
Zapewniam Cię ,że mam w moim portfolio bardziej wymuskane i minimalistyczne kadry. Jeżeli myślisz,że to był strzał taki sobie to jesteś w błędzie. Czasy kiedy bezmyślnie pstrykałam co popadnie dawno minęły:)
Dla mnie cenna jest czasem odmienność. Fotografia jest sztuką, ma wyrażać mnie i to co czuję w danym momencie. Uwierz, na tyle już potrafię robić zdjęcia,że mogłabym robić sterylne kadry, takie które bez problemu byłyby dobrze odbierane, bo są proste w odbiorze. Tylko po co? Mnie to nudzi. Wolę robić to co mi w duszy gra. A w ten dzień zachwycił mnie chaos:))
Zgadzam się z Keramodnorem, że jest tu wszystkiego dużo.
Jestem jednak w stanie to strawić, jeśli odpuszczę na chwilę myślenie w reżimie pewnych kryteriów obrazu.
Ta niesforność kompozycyjna ma swój urok. Moim zdaniem zdjęcie w dużym stopniu ratuje pajęczyna - jej forma oraz relacja jej większego rozmiaru do wielkości drobniejszych elementów otaczających.
2016-06-22 10:29:39
meczata
Właśnie o to chodzi Wojtku,żeby czasem wyłączyć myślenie, nie poddawać się reżimowi. Włączyć czucie i poczuć wolność. W tym obrazie chaos jest pozorny. Taki mały łąkowy układ planetarny:) Świetlne plamy wirują dokoła pajęczyny. Dwa pąki, dwie makówki i on jeden zaplątany i samotny...W łąkowym kosmosie:)
Ale mnie poniosło...ha,ha :)
Tak właśnie poczułem. Zróżnicowanie form, w sensie kształtu, wielkości, stopnia ostrości stanowi dość przyjemną dla oka mieszankę. Gdyby obszar między pajęczyną i pierwszym planem z makiem był zapełniony śmieciem, zniszczyłoby to zdjęcie. Wypełniony jest jednak okrągłymi efektami rozogniskowanego obrazu, które są subtelne, półprzezroczyste i formą nie wchodzą w konflikt z pozostałymi kształtami.
2016-06-22 11:02:16
meczata
Przywracasz mi wiarę w to,że moja wrażliwość nie poszła za daleko w niezrozumianym przez innych kierunku.Czasami czuję się trochę jak ten mak w innej galaktyce:)
Serio, to chciałam pokazać znany i znienawidzony przez niektórych maczkowy temat w trochę inny sposób, mniej realny, bardziej zakręcony. Sądząc po odbiorze tej pracy udało mi się wzbudzić odmienne reakcje i zainteresowanie. Bardziej to cenne dla mnie niż kolejne rzucane w owczym pędzie gwiazdki:)
Miło czasem pogadać o fotografii, z tymi na nie i na tak:))
Niech Ci będzie. Najładniejszy artystyczny nieład jaki widziałam :)
2016-06-22 11:14:34
meczata
Dziękuję :) To najpiękniejszy komentarz do tego zdjęcia o jakim nawet nie marzyłam:)
Tylko to "niech Ci będzie" niepokojące. Znaczy się na odczepnego:)))
Czasem - mimo odstępstwa od niekwestionowanych zasad kompozycji - obrazek daje zamierzony rezultat w postaci pozytywnych doznań estetycznych odbiorcy :-) A o to chyba ostatecznie chodzi. Publikuj.
2016-06-22 11:16:39
meczata
Miło mi ,że dostarczyłam Ci doznań pozytywnych. Cieszy mnie to ,choć przyznaję,że najważniejsze jest dla mnie ,żeby dostarczać takich doznań sobie:) Dlatego czasem tworzę takie dziwactwa:)
Pozdrawiam i dziękuję
Podoba mi się, choć troche szkoda że nie jest wieksza GO... możliwe że powstał by fajny trojwymiarowy efekt (albo wiekszy bałagan :-D )
2016-06-22 19:01:46
meczata
Bardzo mnie cieszy,że podoba Ci się ten bałagan. Wiem jaka jesteś wymagająca:)
Co do GO to myślę że większa spowodowałaby, że chaos stałby męczący dla oczu. Gęstwina w tym miejscu była sporym wyzwaniem. Zrobiłam kilka kadrów, ten z całą pewnością jest najlepszy.
To bardzo mozliwe, to może bardziej moja wizja..tak bym to chciala widziec, ale kiedys gdzieś nie pamietam gdzie na jakim portalu widzialam foty gościa ktory normalnie przedstawial podobne ujęcia, uzyskiwal efekt 3D ja nie wiem jak on to robił, moze wycinal wiekszosc chaszczy żeby nie bylo balaganu, tworzył plany z pojedynczych roslinek, czy chcialoby sie komus tak bawic? a moze to jakies obiektywy daja taki efekt?
2016-06-22 19:26:34
meczata
Nie mam zielonego pojęcia:)
Robiąc to zdjęcie też miałam ochotę coś wyciąć. Kadr byłby bardziej wyrazisty. Nieraz usuwam zbędne zielsko. Niestety w sytuacji kiedy pajęczyny plączą się ze sobą łatwo naruszyć tą misterną strukturę.
Myślę powalczyć trochę z tematem używając tak jak tutaj teleobiektywu, nie jak zwykle pentacona.Może z czasem dojdę do jakiegoś ciekawszego efektu. A może nie? Grunt to dobrze się bawić i ciągle poszukiwać:)
Pewnie, pstrykanie na łące to swietna zabawa, ja wtedy zapominam o calym swiecie paradoksalnie :-D Mysle kupic tez pentacona, wogole interesuja mnie stare obiektywy mam nadzieje ze w tym sezonie uda mi sie pobawic jakims starociem
2016-06-22 19:38:00
meczata
Stare obiektywy mają duszę:)
Już nie mogę się doczekać Twoich zdjęć robionych manualnymi szkiełkami. Biorąc pod uwagę Twój talent i dążenie do perfekcji będzie czym oko nacieszyć :)
Zdjęcie nadal mnie się nie podoba, ale rozmowa bardzo fajna.
2016-06-22 20:07:13
meczata
Co do zdjęcia- nadal szanuje Twoje zdanie :)
Co do rozmowy- miła, bo ludzie mili. Dlatego warto czasem grzecznie i z uśmiechem. W końcu to tylko zabawa:)
Wystawiając to zdjęcie wiedziałam,że taki będzie jego los. Za mało grzeczne jak na FA. Ale ja lubię to zdjęcie za jego niesforność kompozycyjną i pozorny chaos, za odrobinę szaleństwa. I tak długo się broniło w inferii a głosowanie miało zabawny przebieg. Najpierw wiele wejść i cisza. Wszyscy czekali kto pierwszy rzuci kamień :))
Po negatywnej opinii posypały się głosy na nie, po następnej pozytywnej te na tak. Potem nastała równowaga. Zabawne jak oglądający sugerują się opiniami innych. Nie pierwszy raz to zauważam. Trochę mnie to dziwi, bo ja albo jestem na tak albo na nie i kompletnie mnie nie obchodzi co myślą inni :)
Pozdrawiam :)
Miałam przyjemność przebywać na łące latem bardzo wcześnie rano i nigdy nie zapomnę tego cudownego wrażenia jakie wywarła na mnie tamta chwila o świcie.
Zabieram sobie tę fotkę do ulubionych.
Rozumiem dlaczego została opublikowana.
2016-08-04 07:03:44
meczata
Cieszę się,że wiesz co mi w duszy grało. Że rozumiesz mój zachwyt chwilą. Dla takich odbiorców warto się taplać w rosie o poranku :)
Pozdrawiam ciepło
Mnie ten chaos właśnie urzekł. Nie jest to zdjęcie z tych wymuskanych do piksela,bo nie taki był mój zamysł. To raczej niesforna opowieść o łące, o grze światła w kroplach rosy. Drugi plan jak dla mnie gra główną rolę, mak jest tu tylko dodatkiem, zaplątanym w ten pozorny chaos:)
Dzięki ,że wyraziłeś swoje odmienne zdanie :)
Dla mnie cenna jest czasem odmienność. Fotografia jest sztuką, ma wyrażać mnie i to co czuję w danym momencie. Uwierz, na tyle już potrafię robić zdjęcia,że mogłabym robić sterylne kadry, takie które bez problemu byłyby dobrze odbierane, bo są proste w odbiorze. Tylko po co? Mnie to nudzi. Wolę robić to co mi w duszy gra. A w ten dzień zachwycił mnie chaos:))
Jestem jednak w stanie to strawić, jeśli odpuszczę na chwilę myślenie w reżimie pewnych kryteriów obrazu.
Ta niesforność kompozycyjna ma swój urok. Moim zdaniem zdjęcie w dużym stopniu ratuje pajęczyna - jej forma oraz relacja jej większego rozmiaru do wielkości drobniejszych elementów otaczających.
Ale mnie poniosło...ha,ha :)
Serio, to chciałam pokazać znany i znienawidzony przez niektórych maczkowy temat w trochę inny sposób, mniej realny, bardziej zakręcony. Sądząc po odbiorze tej pracy udało mi się wzbudzić odmienne reakcje i zainteresowanie. Bardziej to cenne dla mnie niż kolejne rzucane w owczym pędzie gwiazdki:)
Miło czasem pogadać o fotografii, z tymi na nie i na tak:))
publikuj
Tylko to "niech Ci będzie" niepokojące. Znaczy się na odczepnego:)))
Pozdrawiam i dziękuję
Raz jeszcze dzięki za dyskusję :)
Co do GO to myślę że większa spowodowałaby, że chaos stałby męczący dla oczu. Gęstwina w tym miejscu była sporym wyzwaniem. Zrobiłam kilka kadrów, ten z całą pewnością jest najlepszy.
Robiąc to zdjęcie też miałam ochotę coś wyciąć. Kadr byłby bardziej wyrazisty. Nieraz usuwam zbędne zielsko. Niestety w sytuacji kiedy pajęczyny plączą się ze sobą łatwo naruszyć tą misterną strukturę.
Myślę powalczyć trochę z tematem używając tak jak tutaj teleobiektywu, nie jak zwykle pentacona.Może z czasem dojdę do jakiegoś ciekawszego efektu. A może nie? Grunt to dobrze się bawić i ciągle poszukiwać:)
Już nie mogę się doczekać Twoich zdjęć robionych manualnymi szkiełkami. Biorąc pod uwagę Twój talent i dążenie do perfekcji będzie czym oko nacieszyć :)
Powodzenia życzę:)
Co do rozmowy- miła, bo ludzie mili. Dlatego warto czasem grzecznie i z uśmiechem. W końcu to tylko zabawa:)
Kontrujemy.
Wystawiając to zdjęcie wiedziałam,że taki będzie jego los. Za mało grzeczne jak na FA. Ale ja lubię to zdjęcie za jego niesforność kompozycyjną i pozorny chaos, za odrobinę szaleństwa. I tak długo się broniło w inferii a głosowanie miało zabawny przebieg. Najpierw wiele wejść i cisza. Wszyscy czekali kto pierwszy rzuci kamień :))
Po negatywnej opinii posypały się głosy na nie, po następnej pozytywnej te na tak. Potem nastała równowaga. Zabawne jak oglądający sugerują się opiniami innych. Nie pierwszy raz to zauważam. Trochę mnie to dziwi, bo ja albo jestem na tak albo na nie i kompletnie mnie nie obchodzi co myślą inni :)
Pozdrawiam :)
Kontra
Nie ukrywam ,że lubię mieć zdjęcia w kontrze:))
Zabieram sobie tę fotkę do ulubionych.
Rozumiem dlaczego została opublikowana.
Pozdrawiam ciepło