Urodzona 13 grudnia 1971 roku, zamężna, 1 dziecko (syn) w wieku 12 lat, urodzone również trzynastego dnia miesiąca :-)
Z wykształcenia ekonomista, z zawodu księgowa.
Fotografia to moja pasja. Dzięki niej przenoszę się w inny wymiar rzeczywistości. Jest również dla mnie poniekąd lekarstwem na stres dnia codziennego, przyjemnością, w której lubię się zatapiać. Magią.
Moje prace to moje życie. Krajobrazy, które podziwiam, ludzie, których spotykam podczas wakacyjnych wędrówek, znajomi i towarzysze dnia codziennego, otaczająca mnie przyroda, chwile łapane w moim zakładzie pracy i wreszcie...
ja sama.
Mając 12 lat zainteresowałam się aparatem rodziców, popularną wówczas Smieną. Zabierałam ją na wakacyjne obozy/kolonie i utrwalałam czarno-białe chwile. I tak uwieczniam je do dziś...już niekoniecznie w czerni i bieli ;-)
Życie.
Nie mam specjalności. Fotografuję to, co uznam za ciekawe.
Głównie www.fotoferia.pl
Sporadycznie, choć ciągle obiecuję sobie to zmienić. Było kilka wyróżnień i małych nagród w takich mniej prestiżowych :) Również brałam udział w fotoferyjnym mini-konkursie, którego myślą przewodnią był kolor czerwony. Pamiętam, że bardzo ucieszyłam się, gdy moje zdjęcie "Pod listkiem czerwonym" zdobyło zwycięski, pamiątkowy medal.
1) ograniczenia sprzętowe, brak obiektywów, które chciałabym posiadać
2) chroniczny brak takiej ilości czasu, jaką pragnęłabym dysponować
3) jako kobieta boję się sama przebywać w odludnych miejscach... mężczyźni pod tym względem maja chyba łatwiej...
i choć kiedyś trenowałam karate, myślę, ze niewiele mi z tych umiejętności pozostało, więc jedynym wyjściem byłoby potraktowanie napastnika statywem ;-)
Nad Rurzycę (zdjęcie poniżej). Było to także moje pierwsze zdjęcie zapodane na Fotoferię.
Okolica jest piękna: las, jezioro, rzeka, pole biwakowe. W latach 70-ych po Rurzycy pływał ks. Karol Wojtyła. Był to jego ostatni urlop w Polsce przed wyborem na Stolicę Piotrową. W lesie nad jeziorem Krępsko stoi obelisk upamiętniający biwak, który latem 1978 r Jan Paweł II rozbił w tym miejscu.
"Dolina Rurzycy jest najpiękniejsza, gdy jesień złotem, czerwienią, gasnącą zielenią i błękitem nieba maluje pejzaże w zwierciadle jej wód". Zdjęcie wyróżnione w konkursie National Geographic "Jesień w obiektywie".
Miejsce to również pokazane inaczej, z bardzo emocjonalną analizą dzikie_wino:
http://www.fotoferia.pl/portfolio/margherita/photo/40028
Jeśli chodzi o fotografowanie krajobrazu, byłyby to kraje północy, natomiast ludzi chciałabym uwieczniać w egzotycznych klimatach.
Wiele czynników musi złożyć się w całość, aby fotografia była dobra. Jak puzzle, gdzie brak choćby jednego elementu wprowadza dysonans.
Są jednak obrazy, które pomimo swoich niedoskonałości, czy to technicznych, czy kadrowych, czy wreszcie innych, potrafią oddziałowywać na widza swoją magiczną mocą.
Tak.
Nie zarabiam. Nie chciałabym być zawodowym fotografem.
Nie wiem, które jest najlepsze. Nie potrafię wskazać. Wiem jednak, że za każdym kryją się emocje jakich doświadczałam podczas ich wykonywania, oraz historie, które towarzyszyły mi w związku z nimi.
Może zaprezentuję tutaj obraz 'Wielka wyprawa ślimaka Maćka" , który ma dla mnie duże znaczenie, ponieważ był on moim pierwszym zdjęciem w Galerii Wysokiej na tutejszym portalu, oraz na dzień dzisiejszy (03.03.2017) ma ponad 3 miliony odsłon...szczerze mówiąc nie wiem jak to się z tą wielkością dzieje ;-)
Dziękuję tym, którzy wytrwali do końca i wszystko dali radę przeczytać :)
Pozdrawiam odwiedzających.
Małgosia
Copyright © 2024 fotoferia.pl