Krzysiu nie obraź się, ale ten Twój wywód to ma się tak jak pięść do oka. Powiedz proszę czego byś nie puścił? Właśnie spojrzałem na zegarek jest 01:37 w nocy, przecieram oczy bowiem czytam to chyba z dziesiąty raz, ów obraz prześledziłem kilkukrotnie, nie dostrzegłem pokaźnych rozmiarów obwódek, blurów, szumów, i Bóg wie czego jeszcze.
Nawet zastanawiałem się przez moment czy aby mój monitor coś nie przekłamuje, ale nie wszytko jest OK.
Ja stawiam złotą gwiazdkę bowiem uwielbiam takie klimaty, i nie dopatruję się tu tylu mankamentów, każdy ma swój sposób na przedstawienie swojej pracy ale na litość, spójrzmy najpierw na swój ogródek.
" Kocham i podziwiam motywy wielkie, klasyczne , dobrze obmyślane, odznaczające się czarem gry świateł i cieni, które obok kultury i wyobraźni artystycznej uwidoczniają pewien wysiłek twórczy danego artysty. Fotografję bowiem uważam za znakomite narzędzie dla twórczej fantazji i nie mogę się pogodzić z nowoczesnymi prądami, usiłującymi zepchnąć fotografję do roli tylko reprodukcyjnej. Tyle jest piękna obok nas w przyrodzie, że naprawdę nie pojmuję, jak można znajdować zadowolenie w oddawaniu rzeczy banalnych, chociaż technicznie doskonale sfotografowanych i o mikroskopowej dokładności, lub jak można gorączkowo i za wszelką cenę szukać coraz innych sposobów pseudo-oryginalnych i tryumfalnie ogłaszać, że wszystkie dotychczasowe zdobycze się przeżyły i nie mają racji bytu" Tadeusz Wański, 1931
Krzysiek jeśli chodzi o same parametry, to ja z reguły wszystko robię na pełnej dziurze a że szerokiego używam bardzo rzadko to moim głównym jest 70/200 f4 a i te 200mm jest nie raz za szeroko więc 100/400 i też bez przymykania a to dla tego bo nie używam statywu a przynajmniej rzadko i to też z oporami.Więc zależy mi na krótkich czasach.Generalnie max przysłona to 4/5,6 zależy które szkło.
Nigdy nie miałem problemów z ostrością a że jest kilka sposobów podczas postprocesingu wiec korzystam z tego.
Sam plik RAW to tylko półprodukt który poddajemy obróbce.
Dodam jeszcze że raczej staram się mieć gotowy kadr już w puszce bez kombinowania w PSie i unikam mocnego cropowania a przynajmniej w granicach przyzwoitości bowiem wtedy wychodzą niezłe kwiatki, no chyba że bardzo mi na czymś zależy.
Na obecną chwilę jeśli chodzi o długość ogniskowej to to co mam w zupełności mi to wystarcza aby sobie wyłowić z pejzażu to co chcę.
Jeśli przynudzałem to przepraszam.
No to jeszcze trochę przy nudzę. Ze statywem jest OK jak najbardziej, z racji tego że w większości moje foty to poranki mgły i wszystko co z tym związane to czas.... w tym sensie że wschodzące słonce zapitala tak szybko że można sporo przegapić, stracić bawiąc się z mocowaniem statywu itp.
No chyba że jak w tym przypadku mamy tylko tą jedną miejscówkę na Trzech Koronach ale i tu jest problem bo podłoże jest zrobione z kratownicy i na dodatek wszystko się trzęsie.
Ale dla chcącego nic trudnego.
Natomiast gdy planuje się obskoczyć kilka miejsc to jednak wybieram mobilność i szybkość w przemieszczaniu się.
Na brak jakości nie narzekam.
Ps. Dla treningu łapy polecam fotografię awiacyjną przy foceniu lecącego śmigłowca tak aby zejść z czasem nawet do 1/10s na długiej ogniskowej.
Przepraszam P.....u że zrobiłem wywód pod Twoja pracą.
sobogdan1 polecam na kijku trekingowym umieścić głowicę, choć używam statywu, który w pełnym rynsztunku waży 5kg, doskonale rozumiem twoją potrzebę mobilności :)
banalna sprawa monopod to prawie statyw a kijek gdy nie podpiera aparatu to pomaga się szybciej się przemieszczać, nie zawadz,a nie wazy, nie ogranicza, nie jest to co prawda statyw i tego trzeba mieć świadomość ale pomoc istotna wszędzie tam gdzie statywu zabrać nie można czy się ie chce
Ja poświęciłem nieprodukowane już Gabele Mont Blanc, które są ze mną ponad 7 lat używane od Czarnohory po Alpy i od nowości z tym patentem co im jak widać nie zaszkodziło, ostatnio tylko przerobiłem pod solidniejszą głowicę. Teraz kijki są w każdym większym markecie i jakiś epox i śrubka, no jeszcze trzeba te 15 minut na montaż ;)
na ZUS bym nie zarobił a Chińczyki by ukradli i byli tańsi ;) , wolę być open source i stać po dobrej stronie mocy ;) zresztą gotowca takiego już widziałem, 2 razy bodajże na straganie na Solinie, odkręcany kompas a pod nim gwint aparatowy, a w media Markt coś bardziej profi też już jest więc się spóźniłem
a co do parametrów fotografii to na dłuższych ogniskowych nie zawsze większe przysłony (np. 16) daja lepsze rezultaty. Tu uzyłem w pełni swiadomie 5.6. Moim skromny zdaniem dużo wazniejsze jest nieporuszenie zdjęcia nawet minimalne, co w górach przy wiejącym wietrze nie zawsze jest takie proste!, niż duża GO, której to zresztą nie jestem niewolnikiem. Chyba ze chcemy zrobić cos takiego: http://1x.com/#!/photo/44312/all/popular-week , to może powinniśmi inaczej naświetlić zdjęcie, ja jednak nie chce czegos takiego robić. Co do miękkiego rysunku to nie jest ostatnio modny tylko był modny, jakies 100 lat temu.
Krzysztof ja to zdjecie tak widzę , ty widzisz inaczej i byś je inaczej zrobił i masz jak najbardziej do tego prawo, ale wybacz nie ma zamiaru tłumaczyc sie z tego dlaczego tak zrobiłem a nie inaczej.
Nawet zastanawiałem się przez moment czy aby mój monitor coś nie przekłamuje, ale nie wszytko jest OK.
Ja stawiam złotą gwiazdkę bowiem uwielbiam takie klimaty, i nie dopatruję się tu tylu mankamentów, każdy ma swój sposób na przedstawienie swojej pracy ale na litość, spójrzmy najpierw na swój ogródek.
Przepraszam że zawiodłem Twoje oczekiwania w stosunku co do autorstwa tej pracy :)))
Nigdy nie miałem problemów z ostrością a że jest kilka sposobów podczas postprocesingu wiec korzystam z tego.
Sam plik RAW to tylko półprodukt który poddajemy obróbce.
Na obecną chwilę jeśli chodzi o długość ogniskowej to to co mam w zupełności mi to wystarcza aby sobie wyłowić z pejzażu to co chcę.
Jeśli przynudzałem to przepraszam.
No chyba że jak w tym przypadku mamy tylko tą jedną miejscówkę na Trzech Koronach ale i tu jest problem bo podłoże jest zrobione z kratownicy i na dodatek wszystko się trzęsie.
Ale dla chcącego nic trudnego.
Natomiast gdy planuje się obskoczyć kilka miejsc to jednak wybieram mobilność i szybkość w przemieszczaniu się.
Na brak jakości nie narzekam.
Ps. Dla treningu łapy polecam fotografię awiacyjną przy foceniu lecącego śmigłowca tak aby zejść z czasem nawet do 1/10s na długiej ogniskowej.
Przepraszam P.....u że zrobiłem wywód pod Twoja pracą.
zartuje, Gratulacje :)