Piękny sokołek.
Foto może budzić przeróżne zastrzeżenia, ale zagłosuję na TAK, bo chyba pokazuje, jak pustułki potrafią się rozbestwić w miastach. A może się mylę.
2016-12-11 14:59:20
fotorom
Tak,pustułki mają niesamowite możliwości przystosowania,w tym konkretnym przypadku,traktują to miejskie środowisko,jako swoje własne (naturalne) świetnie się tu odnajdują.
W zeszłym roku,blisko mojego domu,na wieży kościoła gniazdowało ich aż 12 par.. !
Teraz w okresie jesienno zimowym zostały trzy dyżurne pary.
Doszedł też puszczyk,który dość nisko,bo jakieś 4 m. nad ziemią znalazł swoje miejsce w starym wykuszu.
Nie mylisz się Wojtku, mnie jedna napastuje od czasu do czasu na balkonie, i się w ogole, skubana, nie boi ;)))
Wiele zwierząt zmienia swoje środowisko naturalne (dziki, lisy), najłatwiej chyba przystosować się ptakom.
2016-12-11 15:02:32
fotorom
W okolicach końca lipca fotografowałem kilka młodych które już opuściły gniazdo,rodzice obserwowali ją z dachu kościoła,jak sobie poczyna,buszując po pobliskiej,karłowatej sośnie.Kiedy robiłem kolejne ujęcie,próbując się trochę jeszcze zbliżyć dorosła samiczka zaatakowała i to dość skutecznie :) Przekroczyłem tą niewidzialną granicę i musiałem się wycofać :)
Do mnie przylatywała w lecie, o nieprzyzwoicie wszesnych porach, siadała na balkonie i zaczynała drzeć paszczę. Ze dwa razy usiłowałam przeprowadzić z nią poważną rozmowę (budzenie człeka o 4 rano nie jest zbyt uprzejme), wysłuchiwała mnie z niesmakiem kręcąc głową (co trwało dobrą chwilę), po czym zdegustowana odlatywała.
Teraz jej jakoś nie widuję ;)
2016-12-11 15:57:42
fotorom
No to podobnie jak u mnie,na balkonie założyła gniazdo parka Grzywaczy i co rano,o 4-tej. zaczynał się koncert gruchania i jak by tego było mało,o 4.30 jak w zegarku,przylatywał Kos,siadał na antenie od cyfry,zamontowanej przy oknie i zaczynał drzeć papę!! O matko! jak mnie to wkurzało :) Po tygodniu nieudanych perswazji i próbach wytłumaczenia o ich niestosownym zachowaniu,które spełzły na niczym :))) Dałem sobie spokój,potem,kiedy już się to wszystko uciszyło,uświadomiłem sobie że....brakuje mi tego :)))
Maluczki, ogólny patsi rwetes za oknem też mi nie przeszkadza, ale jak coś Ci się drze metr od ucha, to już jest problem ;)))
https://www.youtube.com/watch?v=kvbPjkMjzKU
Nie oglądałam całego, szukałam czegoś z wyraźnymi odgłosami ;)
2016-12-11 17:35:01
fotorom
Kiedyś też nagram,jak będą gniazdowały,wówczas to dopiero jest rwetes,gonitwy,przepychanki...oj się dzieje...a 7D+ 300mm. fajnie się do nagrywania nadaje,tylko dobry,jednokierunkowy mikrofon trza podpiąć :))
Foto może budzić przeróżne zastrzeżenia, ale zagłosuję na TAK, bo chyba pokazuje, jak pustułki potrafią się rozbestwić w miastach. A może się mylę.
W zeszłym roku,blisko mojego domu,na wieży kościoła gniazdowało ich aż 12 par.. !
Teraz w okresie jesienno zimowym zostały trzy dyżurne pary.
Doszedł też puszczyk,który dość nisko,bo jakieś 4 m. nad ziemią znalazł swoje miejsce w starym wykuszu.
Wiele zwierząt zmienia swoje środowisko naturalne (dziki, lisy), najłatwiej chyba przystosować się ptakom.
Teraz jej jakoś nie widuję ;)
https://www.youtube.com/watch?v=kvbPjkMjzKU