| |
2022-05-28 20:06:01
bakulok
|
Jeszcze dodam że gdy się do niej sam zbliżałem aby ją uwolnić to tak krzyczała aż strach było podejść. Po uwolnieni pomimo że była poraniona w pachwinach nie wzywano weterynarza a ona sam szybko odnalazła swoją matkę i razem uciekły w pola.
|