Pod wpływem Waszych sugestii i zachęcony komentarzem, że gdyby nie ramka, byłoby GW, postanowiłem opublikować zdjęcie raz jeszcze, tym razem bez ramki.

Twój komentarz odczytałem jednoznacznie.
Jesteś tu tylko po laury i inne złote kalesony...
Niesmaczne to.
Bez głosu.

Może nie wszyscy wiedzą o co chodzi...https://www.fotoferia.pl/photo/247875/s/najnowsze/p/2

@Key Too Nikt tu się nie przepycha, ale zrobiło się niesmacznie. Też znam Autora i jego prace i je lubię. Nie wszystkie-skłamałbym. Nie podoba mi się tylko podejście Autora do nas tu na forum. O czym zresztą wie, bo już mu to gdzieś pod jakąś pracą pisałem. Zresztą nieważne. Wrzucanie dwa dni po opublikowaniu i "wyladowaniu" w GN tej samej pracy bo...-tu sobie przeczytaj autorski komentarz, no jest kiepskie po prostu. W każdym razie dla mnie.
Szkoda-tym bardziej że Autor ma u siebie cudną pracę-" Kolejność uczuć"
I skoro tak mu zależy na gwiazkach galeriach wysokich i innych kalesonach wystarczyło przejrzeć własne PF. Jest na tyle świadomym Autorem , ze już dawno powinien dostrzec potencjał tej foty na miejsce na którym tak bardzo mu zależy....
Inna para kaloszy że w tym miejscu(FF) trudno cokolwiek wyrokować...

Pracy daje duze TAK.

Na FF jak w zyciu...jedni szukaja poklasku i pochlebstw prezentujac swoje prace i maja do tego prawo. Wiec ponowna publikacje tej samej pracy rozumiem, szanuje i krytykowal nie bede (chociaz pod jakas podobna sytuacja sugerowalem pozostawienie odbiorcom troche tzw. marginesu zapomnienia).
Osobiscie uwazam, ze nie wchodzi sie dwa razy do tej samej rzeki i ja bym nie dal ponownie pracy wg. jakis wskazan publiki. Co najwyzej zakonotowalbym w glowie sugestie i mial je na uwadze przy kolejnych swoich probach.

Ale nie ma o co drzec kotow...bo to Autor ma najwiecej do stracenia. Wszak wiadomo, ze kota (jak i widzow FF) mozna zaglaskac "odgrzewanymi kotletami" na smierc.

Mile chwile mile widziane - publikuj!

A czy ktoś tu się bije?

publikuj

Też jestem przeciwna podporządkowywaniem się pod gusta Odbiorcy...
ale pamiętam kiedyś pewną sytuację, kiedy opublikowałam w Inferii pracę kreatywną. Otrzymywałam uwagi, że słońce zbędne w kompozycji. Uległam - poprawiłam - wymieniłam...a na drugi dzień nieoczekiwanie ZD (wyróżnienie to tylko skutek uboczny, a nie docelowy).
Nie wiem sama już, czy to była nagroda za akt pokory, czy za samą pracę...
a może i za jedno, i drugie? ;)
Tak czy siak, nie uważam wymiany zdjęcia za podlizywanie się Odbiorcy. To sprawa indywidualna. Można mieć taki dzień po prostu i ulec opinii otoczenia - który zdarza się trafny. Nie jesteśmy z kamienia. Pozdrawiam.

A ja na przykład nie wiedziałam czyja to praca i jaka jest jej historia, a teraz nie tylko znam autora, ale też zupełnie niepotrzebnie znam całą historię dookoła niej.
Taki osób jak ja jest pewnie więcej.

Ode mnie publikuj.

Ok-wstawiajmy to zatem te same prace-wcześniej oceniane zmieniając ramki. kolory tła itp. zabiegi.
Miłej zabawy życzę.
I żegnam.

Rozumiem, dlaczego maniak666 tak patrzy na temat. Przypomniałem sobie dialog z filmu "Dziennik z podrózy" gdzie Tadeusz Rolke tłumaczy swojemu uczniowi, że owszem może dać komuś w prezencie odbitkę nie do końca udanej fotografii, ale nie może się na niej podpisać ... widzę tu pewną analogię.

Mysle, ze cala ta dyskusja jest tylko i wylacznie kwestia indywidualnego podejscia i sama w sobie nie ma znaczenia jesli chodzi o idee publikowania prac na portalu, a juz na pewno nie ma co podgrzewac tej dyskusji niepotrzebnie.

Dam Wam przyklad: na przyjeciu jest 20 osob i jedna z nich opowiada dowcip. Wszyscy smieja sie do rozpuku, bo kawal jest przedni. Po 20 minutach przychodzi kolejnych 5 nowych osob i "kawalarz" opowiada dowcip po raz kolejny...
Wsrod gosci beda i tacy, ktorzy beda sie smiac jeszcze glosniej, a beda i tacy co tylko sie usmiechna pod nosem.
A moral jest taki, ze jeden powie: no czemu sie nie smiejecie?? przeciez wam sie podobalo wczesniej, a inny powie: w sumie to slaby ten kawal...

Milej niedzieli :)

Jasne, ja sama jestem przeciwnikiem wrzucania tych samych fot z drobnymi zmianami tylko po to żeby wyglądało jak inne, a uwierzcie mi już sporo takich widziałam wrzuconych po dość długim czasie, tak żeby się nikt nie zorientował..No cóż, co kto lubi.

W tym przypadku autor sam napisał, że wrzuca zdjęcie po raz drugi, nie było tu żadnej tajemnicy. Dlatego za zupełnie niepotrzebne uważam zdradzanie jego tożsamości poprzez linkowanie do poprzedniego zdjęcia.
Wiele osób wrzuca zdjęcia poprawione po uwagach oglądających i nie widziałam wcześniej takiej burzy z tego powodu. Nie wiemy nawet co autor zamierza zrobić z poprzednim zdjęciem (szczerze powiedziawszy mało mnie to interesuje ;)).

Gratulacje ZD!
(03.08.2019)

Dziękuję!

Gratulacje ZT!

Wow! Dzięki! :)))