Nie wiem o jaaaaaka range tego portalu tutaj chodzi. Czy to znaczy, ze jestesmy rodzajem jakiejs elity, czy portalem z wyzszej polki? W ilosci przemyconych bzdur w swoim komentarzu kolega maluczki przechodzi samego siebie. Jak mozna pisac, ze swiatlo nieopanowane??!! Nie widze histogramu ale ekspozycja, jest jak najbardziej prawidlowa. Chyba, ze panowanie nad swiatlem polega na czym innym. Jasne, ze swiatlo plaskie ale takie wlasnie mialo ono byc w zalozeniu autora. Nie znam go ale kojarze, ze tylko jedna osoba tak tu fotografuje, i nie tylko na tym zdjeciu, takie wlasnie jest swiatlo. Jesli tak, to autor osiagnal powtarzalnosc efektu, a to jest wlasnie wyznacznikiem opanowania warsztatu, w tym przypadku swiatla. Maluczki popelnia tu jeden z powszechnych bledow w krytyce fotografii naciagajac ocene zdjecia do subiektywnych preferencji.
Co to znaczy "poprawny portret" pojecia nie mam zielonego. Brak stylizacji. Kolejna bzdura. Stylizacja, czyli nasladowanie stylu. Zdjecie jest stylizowane na lifestyle, powszechny i popularny trend w modzie na przyklad. Wskazuje na to ubior i sposob swiecenia. Nie wiem, jakie sa kierunki kwalifikacji kompozycji ( nie wiem, co to w ogole jest )i - jesli dobrze rozumiem - powodem niemoznosci jej okreslenia jest bezkierunkowe swiatlo i niezgrabny kadr, cokolwiek to znaczy. Kompozycja centralna, zamknieta. I naprawde nie potrzebna do tego jest kierunkowosc swiatla, czy jakakolwiek inna kierunkowosc. Byc moze chodzi tu maluczkiemu o kierunek padania swiatla, jako jedna z wypadkowych w analizie formalnej ale to tez nie swiadczy o jakiejs kwalifikacji kierunku kompozycyjnego, czymkolwiek to jest. Dol zdjecia nie powoduje u mnie sciagniecia wzroku, nie jest go za duzo, nie jest rozjasniony i nie powoduje drugoplanowsci twarzy, patrzy sie na piekna twarz i tylko na nia, wzrok nie ma powodu uciekac gdzie indziej. Notabene zdjecie jest jednoplanowe wiec, jaki drugi plan? Jedyne, co ma racje bytu z calego tego wywodu to widoczne na pelnym ekranie przeostrzenia. To, co kolega napisal ani nie jest rzeczowe ani powazne, raczej smieszne i groteskowe i w najmniejszym stopniu (poza wyostrzeniem) nie sprzyja edukacji, raczej oglupia, jesli w ogole ktokolwiek cos z tego zrozumie. Przepraszam za bledy i styl, pisane z telefonu w pracy.

ładnie,
tak

takie bardziej do ramki by postawić na komodzie , ja na nie

publikuj

Na komodzie i do publikacji też, poprawnie wykonany portret z fajną modelką i mnie się dlatego podoba. Z wpisu @elisha należy rozumieć że na komodzie powinny stać gorsze zdjęcie niż te publikowane na internetowych forach fotograficznych, nie jestem jednak do końca tego pewien czy nie powinno być odwrotnie, a przynajmniej w jednym jak i drugim przypadku tak samo.
Wiadomo że najbardziej cenione są zdjęcia które mają jakieś cechy artyzmu, takie odbiegające od standardów, pomimo że w pewnym sensie wykonanie poprawnego portretu jest też artyzmem, szczególnie dla mniej doświadczonych np takich jak ja, ale może to być za mało aby tu trafiło do GN. Ale są zdjęcia które ogółowi się podobają, bo się podobają i już, i do GN trafiają, tak jest ze sztuką.

Bakulok , nie w tym rzecz , że na komodzie powinny być lepsze czy gorsze fotografię , bo mogą być cuda wianki artystyczne i gnioty sentymentalne które mają dla nas o wiele większą wartość od tych pierwszych , to apropo komody :)
a co do zdjęcia bardzo poprawne , piękna modelka no i tyle zachwytów jak dla mnie .

@alisha, a czego więcej byś oczekiwała oprócz " bardzo poprawne , piękna modelka no i tyle zachwytów jak dla mnie ", sam też jestem ciekawy.

czego bym oczekiwała , hmm pewnie tego , że po zamknięciu okienka nadal ten portret zostałby mi pod powiekami ,że miałabym ochotę wrócić jeszcze i go oglądać , że byłyby w nim jakieś emocje , może właśnie tego bym oczekiwała > czy to zbyt dużo > nie wiem Sama popełniłam parę portretów i po czasie nie jestem nimi zachwycona , może nie są najgorsze ,takie na miarę moich możliwości , ale widziałabym je teraz inaczej .

Wąski kadr , nieciekawa perspektywa, trochę lepsza bo biała ściana, bez emocji , po prostu z lekkim usmiechem i pogniecionym kołnierzykiem bluzki. Po prostu brzydkie.

Jesli mialo byc ladnie, to lewe oko wyszlo nieladnie.

Mam nadzieję Autorze, że nie bierzesz sobie pewnych komentarzy do serca. Jest poprawnie i świeżo.Śliczna modelka. Światło mogłoby być bardziej plastyczne, bo w tej formie fotografia pewnie w pamięć nie zapadnie, ale to na tyle. Rób swoje :)

Oczywiscie reszta ladnie - poza nieladnym okiem. Dam publikuj.

No to otwieram i czytam: ladnie, piekny portret, ladny obraz, ladnie. Zgadzam sie - ladnie. Tez jestem na tak za tym ladnym obrazem.

To może ja coś dodam ze swojej strony. Ktoś napisał, "piękna modelka no i tyle" Dla mnie portret może polegać tylko na pięknie, i tym potrafi mnie zachwycić. Mi pod powiekami po zamknięciu oczu w pamieć nadal pozostaje piękno tej dziewczyny. Nie potrzebuję poznać jej emocjonalności, nie muszę widzieć portretu wyrażającego smutek, czy nostalgie, żeby zdjęcie mnie przejęło i zapadło w pamięć. Zapadają w pamieć rysy twarzy, kształt oczu, piękne włosy. Nie zgodzę się z tym, ze światło jest płaksie i nieplastyczne, a pisanie, że rozjaśnienie nad wargą na nosie i na czole jest błędem w portrecie i jest niepożądane mnie bawi. Po pierwsze można budować zdjęcie na wartościach średnich i na mocniejszych cieniach. Ja zbudowałem trójwymiarowość i plastykę obrazu highlightami i wartościami średnimi. Rozbłyski skóry świadczą o zdrowej cerze, pięknej i młodej skórze. Czasy panicznego pudrowania i matowej skóry w fotografii na szczęście minęły. Stylizacja na zdjęciu jest, napiszę na wypadek gdyby ktoś nie zauważył. Zadaniem ubioru na portrecie nie jest zawsze bycie, czasem jej rolą nie jest znikanie. Na tle tej brudnej ściany (nie wiem czemu ktoś tak napisał, trochę mnie to bawi) szara bluza nie odwraca uwagi i nie skupia uwagi w dole kadru, a wręcz przeciwnie - niebieski kołnierzyk moim zdaniem od razu przenosi uwagę w górę kadru i twarzy, która jest najważniejsza.

Na koniec chciałbym dodać tylko anegdotkę. Magda jest modelką z agencji, pare dni temu wyleciała na swój pierwszy kontrakt do Hong Kongu. To zdjęcie jest jej głównym zdjęciem- to znaczy, że agencja uznała to za najładniejsze i najlepiej obrazujące jej urodę. Za każdym razem jak będzie szła na casting będzie to pierwsze zdjęcie jakie zobaczą casting directorzy, czy klienci.
Wartością portretu może być nie tylko część artystyczna (cokolwieg według was znaczy), ale samo piękno modleki.

Tak sobie czytam niektóre komentarze i oczom nie wierzę.
Szacunek Autorze, że Ci się chciało wyjaśniać oczywiste kwestie :)

Czemu nie piszecie ad persona i nie uzasadniacie?

Brak obiektywizmu jest niestety plagą na portalu.
Ktoś nie lubi kotków, albo jest nimi znudzony, to chce uwalić koci portret. A może ten tysięczny kot jest właśnie dobrze sfotografowany. Tak to mniej więcej działa.
Jeśli model na portrecie dobrze zapozował, foto jest dobre w kompozycji i poprawne warsztatowo w określonej konwencji, to absolutnie nie ma podstaw do twierdzenia, że nie nadaje się do GN.

Dopóki będzie pełna demokracja-sracja i administrator nie powoła kuratorów do korygowania złych głosowań, to nic się nie zmieni i FF pozostanie takim po prostu fajnym, dość przyzwoitym portalem dla każdego, na którym "każdy" może pisać czy ma o czymś pojęcie, czy nie ma.

Dolaczam sie do tego co napisal Wojtek. Wspomne tylko, ze przejrzalem sobie kiedys jakosc glosowania dla losowo wybranych uzytkownikow i odkrylem ciekawa rzecz. Mianowice sa uzytkownicy, ktorzy nie glosuja w ogole na "nie". Sa rowniez tacy, ktorzy maja okolo 50%. I zeby byla jasnosc sa wsrod nich Ci z wyzszymi statusami niz Fotograf.
Taka droga zaprowadzi do tego, ze marne prace beda trafiac do GN, a ciekawe zdjecia, np. streetowe pojda w otchlan, bo zdecyduja o tym pejzazysci lub zabraknie minimalnej liczby glosow. I prosze niech sie pejzazysci nie obrazaja bo to tylko przyklad.
Czy kuratorzy to panaceum? Tego nie wiem, ale warte chociaz dyskusji.

ewa1313 slusznie prawi ..