Moim zdaniem jest to dobra fotografia na bazie której można troszkę pofilozofować na temat fotografii street.

Otóż moim zdaniem, na tej fotografii jest więcej niż jest w rzeczywistości.
To specyficzny nadrealizm fotografii street, który ja osobiście stawiam nade wszystko w tej kategorii (mój pogląd osobisty)
Oznacza to, że fotografia żyje własnym życiem i nabiera smaku w miarę upływu czasu i w miarę jej oglądania. Nie ma znaczenie rzeczywisty kontekst, miejsce i czas, faktyczna istota zdarzenia ...
Interesuje nas tylko historia, którą wyobraził sobie i 'sfotografował" Autor, która wreszcie wyobrażamy sobie my, oglądający ....

A patrząc nieco szczegółowiej na tenże obraz.
Ja również dostrzegam interakcję pomiędzy postaciami o której pisze akrims, dodam interakcję mocną i fajnie ułożoną (jeśli tak można się wyrazić) w kompozycji obrazu, niejako po trójkącie (co po prostu świetnie się "czyta"!)
Interakcja, która buduje opowieść, pewnie dla każdego inną, nawet surrealistyczną poprzez miejsce, ubiór, gesty i dynamikę kadru jakiej jeszcze dodają postaci w różnych planach ...
No właśnie .. plany. Ile ich tu jest i jak wszystkie wnoszą mniej lub więcej do całości ... Nawet chłopiec, którego plecy widzimy na pierwszym planie, nawet piłka gdzieś w tle nad jego głową, a nie mówiąc juz o dwóch parach słuchających ....
Jest i wreszcie moment decydujący, dla wielu najważniejszy element fotografii street ... W tym przypadku jest nim napięcie właśnie w tym momencie, pomiędzy "gościem" na plaży a słuchaczami, którzy wszyscy z taką samą uwaga wpatrują się w niego ... Interakcja właśnie.

Podsumowując.
Jest to dobra fotografia street. A więc taka, na której jest opowieść w jednym kadrze, jest coś nietypowego, niecodziennego, niezwykłego a w pozornie zwykłym miejscu o zwyczajnej porze, wśród zwykłych ludzi ... swego rodzaju sytuacyjny surrealizm.
To coś co dostrzegł Autor tej fotografii i stworzył swój własny obraz, swoją własna historię, poprzez kompozycję i wyczucie momentu.

i ja to kupuję, oglądam z przyjemnością.

no ba .. świetne zdjęcie!

Miło mi, pozdrawiam.

ano tak

a ja jakoś nie potrafię odnaleźć tutaj tego "czegoś"...czyżby magia brody i kapelusza zadziałała? ;-)zachęcam do dyskusji tych na "tak"..może pozwolą mi inaczej spojrzeć na to zdjęcie..

To może ja powiem co tu widzę: Interakcje interpersonalne pomiędzy uczestnikami znajdującymi się tutaj obok siebie. Dwie osoby -panowie siedzący na pisaku i słuchający z zainteresowaniem, może nawet z szacunkiem ale jednak nie na stojąco (więc z tym szacunkiem to może nawet nie di końca)i panem ubranym jak widać niezbyt plażowo oraz panią siedzącą z tyłu i dziecko na leżaku, którzy biorą czynny udział w tej interakcji

te interakcje nie są na tyle interesujące by GN wzbogacić (wg mnie oczywiście)..a co wnosi lewa strona kadru?

Ja tu jestem baardzo nowy i nie chcę się wymądrzać, dla mnie jest tu zbyt dużo wszystkiego, od postaci, poprzez plany. Mimo wszystko coś mnie wciąga

Sylwetka pana w kapeluszu /i poza/ jak wykrzyknik porządkuje cały ten pozorny bałagan. Jest akcja, sytuacja zaciekawia, czy on przyszedł zbesztać całe to towarzystwo?

tak Margherita mz ta interakcja jest na tyle interesująca by zdjęcie znalazło się w GN, :)

Ohoho! :) nigdy bym nie przypuszczał, ze rozwinie sie tak interesująca dyskusja odnośnie tej fotografii... Dziękuje wszystkim komentującym i głosujacym a szczególnie Arturowi za to, ze poświecił swój czas, by dokonać tak szczegółowej i interesującej analizy zdjęcia. Jestem pod wrażeniem! Pozdrawiam.

Tak, tak.
Przy okazji - fajna analiza, lubię sobie poczytać coś, co wykracza poza techniczne formułki i pokazuje osobiste widzenie odbiorcy.

Dzięki.

A ja gratuluję Autorowi podziękowań Arturowi za analizę. Co cenne, bo nieczęsto spotykane. Analizę oczywiście polecam.

:) pozdrawiam.

tak, publikuj

Dzięki.

A jeszcze coś dla miłośników tagowania ;)
http://www.magnumphotos.com/C.aspx?VP3=SearchResult&ALID=2S5RYDYDHEB9&VBID=2K1HZSVAZTN_V&POPUPIID=2S5RYDAVHGF&POPUPPN=15

A przy okazji, polecam niezwykłe fotografie Martina Parra i nie powiem Autorze, że mi się troszkę nie skojarzyło ... ale tylko troszkę, wiadomo ... :)

Pozdrawiam!

Dzięki, to miłe. No jasne, ze wiadomo, ze tylko troszkę...:). A co do Parra, to nie ukrywam, ze według mnie jest to absolutna ekstraklasa ( te jego sztuczne, plastikowe kolorki :)) , choć niektóre z Jego fotografii pewnie rownież bym tagowal, próbował przycinać i głosował na nie, gdyby jakimś cudem znalazły sie w Fotoferii...
Wszystkiego dobrego :)

...fotografia znakomicie snuje swoją opowieść, ciekawa sytuacja oraz pozy ludzkie, gdyby to jeszcze było nad polskim morzem, jeszcze bardziej byłoby "kosmiczne"...:)))


Głos zdecydowanie na TAK :)

Dzięki.

Byłem na Tak :)

Dzięki :)

Poczytałem komentarze z przyjemnością :) A "Interakcje interpersonalne" rozładowuje tzw.wisienka na torciku :https://www.youtube.com/watch?v=qT6OmEn07Ws

Pozdrawiam z usmiechem na twarzy :).

Kazanie mędrca.