Często mnie szokuje ilość głosów na minus przy dobrej focie, tutaj natomiast jestem pod wrażeniem ilosci na plus, niby tylko 3, ale można powiedzieć ze aż 3...zwierzaki też warto by były ostre, w dobrym swietle itp :P

a może część osob juz dorosla do tego, ze nawet jakoaciowo marna fota mozs cos w sobie niesc ? Moze juz ma za soba etap onanizmu jakosciowego ? Kto to wie, ale wyniki losowania sa tajne i chyba podawanie jak kto glosowal i ile jest glosow lamie regulamin, wiec prosze tego nie robic

W tym wypadku onanizm jakosciowy jest raczej istotną kwestią, to nie reporterka z ulicy, gdy czaem uchwycony moment jest ponad poruszenie, kadr, czy ekspozycje i dorosłość nie ma nic do poprawności zdjęcia. Myślę że trzeba dorosnąć zeby docenic walory techniczne, jakosciowe, i ekspresyjne zdjecia a nie plusować bo są dwa słodkie kociaki, bez względu na to jak pokazane.

Oczywiście jestem na tak!

Poczytałbym uzasadnienie głosów na TAK. Uzasadnienie autora w aspekcie moich wywalonych fot, mi pasuje, mam takich bardzo dużo. Nareszcie idzie powiem nowego, robimy niekoniecznie dobre jakościowo foty i niekoniecznie muszą pokazywać niestandardowe zachowania. Zobaczymy, czy będzie awans. Pzdr.

w fotografii nie chodzi o awans tylko o zapelnienie niszy, nawet jak znajdzie sie tylko maly procent ktorym sie cos podoba to wlasnie to ta nisza. Do filharmonii chodzi tylko maly procent ludzi a jak duzo lubi disco polo (bleeeeeee) ;)

Ad Vocem do ostatniego sformułowania, Fotoferia, to nie całość fotografii.

i ja do tego tez tak podchodze, a z jakosci techniczne foty zdaje sobie sprawe - choc dla mnie nie o to w niej chodzi. Fota spelnila swoje zadanie - komus zachcialo sie napisac cos pod nia i niewazne czy na plus czy na minus - nie pozostala bez odzewu :)

Coś w tym jest mało już człek spogląda na foty ze słowem Publikuj,a woli podyskutować pod takimi, jak Twoje autorze. Może zaczyna wiać nudą. Brakuje mi tu fot , jakie tworzył, mi znany autor jako Kroomen, gdzieś się zapodział w necie. To były foty twórcze. Pozdrawiam.

nic szczególnego w tym ujęciu nie ma mz. Na pęczki mam takich ujęć w domowym albumie.

Ja bym tego nie nazwała ze nie ostre, raczej cos w rodzaju "ostre nieostrosci" i bardzo mi sie to podoba.. wydają sie wrecz idealne do sceny , nadając lekko senny wręcz intymny charakter. Jedno co mnie razi to zbyt mocne zaczernienie LD i PD. Piekna scenka o wiecej takich poprosze :-)

Dzieki, nareszcie ktos zauwazyl, ze ta mala glebia jest specjalna, zeby zdjecie mialo wydzwiek snu, gdzie malo rzeczy jest ostrych ale wiadomo o co chodzi. A winieta zawsze Tobie przeszkadza, dla mnie podkresla to co najwazniejsze. Niestety ten typ zdjec nie tutaj ;)

Nie to nie tak, że nie lubie winiety, czesto poprostu jest zbędna i niczego do zdjęcia nie wprowadza, nie w kazdym przypadku dodaje klimatu, nie zawsze podkresla istotne elementy ...czesto dziala wręcz odwrotnie, tutaj uważam ze jest uzasadniona wręcz powiedzialabym, że wskazana :-)dodaje klimatu scenie, tylko nieco za mocna :-)

No i kontra :-)

no i dobrze:)
kontra

ta praca zasługuje na kontrę, Autorze ujawnij się! Anonimów nie kontruję, taki mam zwyczaj...

Wibemar - to Ty kontrujesz prace czy osobe ?
Picassa bys skontrowal bo znany i zapewne nawet bzdet byl z zamyslem a ta sama praca u Jana Kowalskiego to bzdzdet ? Ja uwazam ze kontry powinny zalezec od pracy a nie od osoby ;)

Drogi Autorze. Nie kontuję anonimów z tego względu, ponieważ nie kontruję prac których wstydzi się podpisać sam Autor. Kontruje znanych i nieznanych. Oto kilka z bardzo wielu przykładów.
http://fotoferia.pl/photo/153833/s/najnowsze
http://fotoferia.pl/photo/152447/s/najnowsze/p/2
http://fotoferia.pl/photo/149539/s/najnowsze/p/4
celowo wybrałem "białych" zielonych i niebieskich jest na pewno nie mniej. Kontr które nie znalazły uznania jest jeszcze więcej Trochę mniej zjadliwości, życzę Autorowi. Kotki proszę pogłaskać i dać im buzi ode mnie

Nie bylo tam zlosliwosci po prostu jestem zwolennikiem aby w ciemni przez jakis czas wisialy zdjecia bez autora zeby glosowac na zdjecia nie na ludzi co daje sie tu zauwazyc dosc czesto (taka propozycję tez dalem na forum). Zdjęcie znalazlo sie w kontrze zanim zdazylem przejsc z telefonu na komputer i wykasowac. Nie wstydze sie zdjec dlatego niedlugo i pod tym zdjeciem sie ujawnie. Cieszę się ze zdjęcie zostalo skontrowane nie dla mojego uroku osobistego tylko, ze komuś sie spodobalo ;)
Nie trzymam zdjec zazwyczaj do kontry bo to nie ma troche sensu jesli zdecydowana wiekszosc jest przeciw. Niestety to nie moje koty a zdjecie to byl chwila bez ustawiania. Wiem tylko ze lewy kocurek zginal tragicznie z pol roku temu. Ale Kotke z prawej poglaszcze ;)

To ja na koniec opowiem dowcip, chyba już go na fotoferii opisywałem, ale niech tam.
Dziennikarz robi wywiad z Pablo Picasso w ogródku. Obok na sznurku od bielizny suszą się akwarele mistrza. Od czasu do czasu wiatr porywa którąś z kartek, akwarel i unosi w siną dal. Dziennikarz nie wytrzymuje i mówi: ależ mistrzu wiatr porywa dzieła sztuki. Eee tam... jeszcze nie podpisane odpowiada Picasso.
Jeszcze jedno, mimo wszystko zwyczaju nie zmienię, anonimów nie kontruję, Autor powinien być pewien swojej pracy i być z niej dumny nawet kiedy znajdzie się w ciemni! Wiem, wiem samokrytyka i samoocena i inne bzdety...

Kiedys na jednym portalu specjalnie zaczalem umiesczac prace znanych osob wrecz sław fotografii. Oczywiscie te mniej znane aby od razu nie byc rozszyfrowany. Okolo 95% zostalo wymoderowanych - powod ? Praca nie spelniała wymogow, artystyczych, technicznych ble ble ble ;) Teraz bytnosci i rankigi traktuje jako zabawe ;)
Prace przede wszystkim maja sie podobac przecietnym ludziom nie fachowcom od fotografii, umiejacy rozpoznac swiatlo, plastyke, glebie itp wychwytujacym wszystkie bledy. Przecietna osoba kieruje sie odczuciami i sercem a nie technika. Sam wiem ze zepsute technicznie zdjecie ma u mnie czesto zly wydzwiek od razu i staram sie o tym zapominac aby patrzec normalnie ;)
Druga sprawa mam zly charakter bo nawet jak swiatowa slawa zrobi kiszke to powiem ze dla mnie to kiszka budzac wrecz zgorszenie ;)

Proponuje od razu przenieść do galerii wysokiej, co się ma po kontrze poniewierać. Może być gwiazdą przewodnią :) Nową twarzą FF

Moj podpis nie ma wartosci podpisu Picassa ;)

@chaber :-)
Co cie ugryzło?

Do Iwa@ - Nie ugryzło. Musze poczekać aby "dorosnąć do tego, ze nawet jakoaciowo marna fota moze cos w sobie niesc " :)
Czas na przerwę.

Chaber ale to nie moja wina ze skontrowano ta fotograafię, ja sie nawet specjalnie nie ujawnilem jeszcze zeby nie bylo dylematow czy kontrowac mnie czy foto ;)
Ja tu zawsze wrzucam dyskusyjne foty i czesto jestem anty, dla chleba robie packshoty i grafike tu pobyt traktuje jako zabawe. 1000 wymuskanych, super technicznych zdjec po prostu zaczyna mnie nudzic choc nie mozna im niczego zarzucic i sa piekne. Na cale szczescie nie musze byc poprawny politycznie a jak widać ladność, odczucia zaleza od osob nie od techniki co tez nieraz udaje sie udowodnic. Oczywiscie jak to zdjecie wyladowalo by w GN dostalo by mase czarnych gwiazdek i moze kilka brazowych i srebrnych lacznie moze by mialo 0,5 srednia zanizajaca cale portfolio ale czy średnia portfolio jest najwazniejsza czy po to robimy zdjecia czy dlatego, ze to lubimy ? :)
I nie twierdze ze to zdjecie jest super bo jestem swiadom jego wad - ale nadal mi sie podoba i nadal bym je umiescil jeszcze raz chocby dla jednej czy dwóch osób i wlasnie dla tej dyskusji ktora wywolalo ;)

A jednak ugryzlo

oj tam oj tam - przynajmniej nas cytuja - niewazne czy pisza dobrze czy pisza zle wazne, ze pisza ;) ha ha ha

Zdjęcie jest bardzo dobre, rzekłbym super, :), biorąc jednak moje zasady nie kontrowałem ale dobrze się stało, że jest w kontrze. Dysputować o zależnościach między warsztatem treścią i formą można bez końca. A jak jeszcze do tego wplącze się popularność Autora to dopiero problem, węzeł gordyjski ma na noc. ;) Jedyną wadą tej pracy jest anonimowość Autora, jakby nie patrzeć!

Na całe szczęście jestem tu dopiero 2 miesiace i nie zdażylem ludzi jeszcze pożądnie pownerwiac ;)
Ale podoba mi sie tu bo ma naprawdę jedne z lepszych zasad ocen i weryfikacji. Co do zdjęc wiadomo każda myszka swój ogonek chwali ale na całe szczeście wiekszość osób stąd wystawia też na innych portalach swoje prace i dobrze sobie zdaje sprawe ze róznie w różnych miejscach bywa z tymi samymi pracami ;)
Kazde opinie są cenne czy to osob znających sie czy tez dyletantów wazne żeby to były własne opinie. Bo tak naprawde fotografujemy dla wszystkich a ile ludzi tyle opinii (a gdy to sa Polacy to opinii nawet więcej niz ludzi) ;)

Anonimowość. Zawracanie głowy. Po Twoim zdjęciu faktycznie nie wiedziałabym czyje, ale po stylu wypowiedzi bez najmniejszego problemu :)
Fot dla mnie jest typowym przykładem jak zdjęć nie robić. Myślę, że jeszcze nie raz będę miała okazje z niego skorzystać.
Pozdrawiam

Dlatego anonimowość jest tylko fikcja ;)
Gdybym chcial pozostac anonimowy calkowicie bym sie nie wypowiadał lub wypowiadał się w innym stylu ;)
Czyli widzisz, masz dzieki tej focie wartosc dodana ;) ha ha ha

Nie mam pojęcia kimże Autor ...
Wiem jedno, w KONTRZE są foty (z reguły), które wiercą w głowie, nie dają spokojnie spać ... I cholernie mnie cieszy, ze jest to przykład, który tę zasadę potwierdza :)

Osobiście bardzo daleko mi do tego rodzaju fotografii, a może inaczej, do tego rodzaju tematyki ... jak powiem, że nie bardzo lubię, to będzie mało ...
A jednak, ta fota przyjemnie łechce moje oczekiwania wobec fotografii, by intrygowała, by zatrzymywała ...

No i to jest piękno fotografii ... Sam temat, sam kunszt, sama jakość mogą nie wystarczyć ... a coś drobnego, nieokreślonego ... potrafią zrobić fotografię :)
Gratuluję!

Dzieki, ja też nie robię takich fotografii, a nawet jak robię od czasu do czasu to bardziej dla siebie nie do umieszczania. To jest fotografia chwili, zreszta krótkiej, prawie street ;)
Umieściłem ją tu z premedytacją bo dobrze wiem, że wzbudza mieszane uczucia ale ja tego właśnie oczekuje od fotografii. Fotografia - piękne, piękne, brzydkie, piekne, brzydkie, brzydkie, ciasna, krzywo, przepalone, cudowne juz mnie dawno zaczela nudzic. Zasady są BARDZO WAZNE, nalezy je znac sa podstawa wszystkiego ale warto je nieraz łamać - byle świadomie.

@chaber :-)
Napisz kilka słow dlaczego uważasz, że ta fota jest marna jakosciowo.

Iwa@- nie będę się wygłupiać z analizą. Wystarczy popatrzeć do moich zdjęć ,żeby mieć rozeznanie co może być u mnie do przyjęcia a co nie. Tu widzę dwa poruszone koty z obciętym uchem. Do czego oczywiście dodano hymny pochwalne na temat klimatu.
Gdzieś na początku mojej tu obecności przeczytałam,że dobre zdjęcie to takie, z którego autor jest zadowolony. Że zaplanował je i wykonał i efekt jest taki jaki sobie założył.
Jak tu autor mi powie,że świadomie dobrał długi czas (i obciął kotu ucho)żeby uzyskać poruszone zdjęcie, czytaj uzyskać: "lekko senny wręcz intymny charakter" sceny itp itd to zastanowię się nad swoim odbiorem fot w przyszłości.
Bo w końcu każda coś w sobie niesie. Jest taki co uznaje tylko minus w poczekalni, to ja mogę być ta co będzie stawiac tylko plusy.

Nie powiem, że w pelni świadomie dobrałem parametry bo na to nie było czasu. To nie tresowane kotki czy ślimak na gałązce lub czekanie z aparatem na odpowiednia scenę tylko zdjęcie chwili. Czy ludzie robiacy reporterke/ street itp planuja zdjęcie (no oczywiscie skrajnosci planuja patrz np zdjecie biednego chlopca niby na grobie rodzicow jeden z wielu fake-ów) ? Podajesz definicje zdjęc typu krajobraz, portret - zdjec powtarzalnych nie typu sport, street, reportaz. Ja robiąc sałatke z kotletem na talerzu tez mogę a nawet musze bawic sie swiatelkiem, czasem, ustawianiem a i tak potem okazac sie moze ze klient wcale nie wybierze tego najlepszego zdjęcia, najbardziej atlasowego.. oczywiscie kilent nie musi sie znac ale klient jest odbiorca i nie wybierze czegos doskonalego ale mu sie nie podobajacego ;)
To zdjęcie jedno miało ustawiane przeze mnie, pelna dziura dla malej głębi i czas aby bylo widoczne a zarazem nie przepalilo w jasnych partiach bo ogolnie bylo ciemno z jasnymi partiami stad dlugo czas. A ze miałem zapiety obiektyw (85mm) i zbyt blisko to i ucho obciete. Oczywiscie mógłbym odejsc na co koty by uciekly albo zainteresowaly sie mna a nie soba. Potem bym je poprosil zeby powtorzyły scene ... tylko to nie ludzie niestety.. ;) Stąd moja decyzja zeby kosztem ucha uzyskac takie zdjęcie jak prawie chce lub nie miec zdjecia wcale.
Jeszcze jedna sprawa - nie mniej jest ważna sztuka zobaczenia czegos w kawalku zdjęcia juz zrobionego nawet przed wywaleniem do kosza od godzin planowania i ustawiania sie. Te dwie rzeczy musza się łączyc. Patrzenie i widzenie tego co sie chce uzyskac i patrzenie na to co się uzyskało bo nieraz inny efekt niz się chcialo uzyskac może być odejsciem od sztampy i rutyny.

Popatrz do moich fot i zobacz ile jest ustawianych... Jakoś taryfy ulgowej nie mam.

Ale czy ja się proszę o taryfę ulgową ?
Próbuję tylko wykazać, ze postrzeganie prac zależy nie tylko od ksiazkowej fotografii, zgodnie z wszelkimi kanonami i super jakości zdjęcia. Możesz z tym się nie zgadzać byc temu przeciwna ale tego nie zmienisz. I bardzo cenie, że mówisz otwarcie co się nie podoba i masz własne zdanie. O ile tak by było ciekawiej a nie tylko suche publikuj/nie publikuj ;)

No coż, ja nie szukam w tym zdjęciu super ostrosci ani detalu, to co istotne zostalo bardzo dobrze pokazane, tutaj najważniejsza jest tresć i to w jakiej formie zostala podana. Nie wazne to dla mnie czy autor zaplanowal ujęcie czy nie, czy tylko czesciowo...ile mial czasu na ustawienia itp (choc pewnie gdyby mial więcej to nie wyszło by tak fajnie ;-) Jest magicznie, to własnie dzieki zastosowaniu niskiej Go ( w dodatku bardzo ładnie rozłozonej) obraz stal sie miekki i przyjemny, do tego ciekawa gra świateł potęguje klimat, scena stała sie wielowymiarowa i bardzo intymna..oglądając to zdjęcie nie zastanawiam sie, nie szukam błedow, tylko patrze i czuje, tylko nie moge uwierzyc, że te "nieszczesne" koty ustawiły sie jak ludzie do calowania :-DD wiec dodatkowe brawa dla autora za uchwycenie takiego momentu :-)

Chyba masz racje jakbym sie zaczał za bardzo zastanawiać, chyba bym zrobil kolejna poprawna fotke i gdzies tam by w zapomnieniu na dysku sobie lezala ;)
Fotka ma już z 2 lata kiedys jednej osobie która przez przypadek zobaczyła bardzo się spodobala wiec ją troszkę wyedytowałem (bez kreatywnej) i tak wrzuciłem w obieg aby sprawdzic odczucia osób. Najbardziej się podobała osobom bez doswiadczenia w fotografii bo patrzyły na nia bez skażenia wiedzą. Osoby robiace brzytwy ze swojego sprzetu majace 2-4 lata doswiaczenia w wiekszosci od razu ze fotka jest nieostra. U osób z duzym doswiadczeniem bardzo duzy rozrzut w opiniach był od gniota aż po świetną fotę. Lubie nieraz analizowac postrzeganie ludzi nie oceniajac czy maja rację czy nie bo tak naprawde kazdy ma rację lub nikt nie ma ;)
100% nigdy nie da sie zadowolic a filozoficznie podchodzac do sprawy czy lepiej jest zadowolic 80 % fotografujacych czy tez 10 % calego spoleczenstwa ? ;)
Sam bym wolał zadowolic chyba 1% całego spoleczenstwa niz 90 % fotografujacych ;) Ale 1% to tak duzo że aż niemożliwe :(

Jeszcze tylko jako uscislenie.Jak pisałam planowanie, to mialam na myśli rowniez ten ułamek sekundy jak zobaczyłes daną scenkę i postanowiłes ją utrwalić.
Co do pozy kotów. To u nich słuch i węch jest najważniejszy więc scenka nie jest aż tak unikalna.

"O ile tak by było ciekawiej a nie tylko suche publikuj/nie publikuj ;)" -tu oczywiście się zgadzam. Z tym,że tu nikomu sie nie chce rozmawiać.Taki już folklor tego miejsca

no właśnie troszke to przerazające ze czesto jest cisza pod wieloma dobrymi fotami..

No nie narzekajcie na cisze, fota w kontrze i dalej dyskusja ;-)

Ula a czy scenka unikalna?...pierwszy raz widze, zdaje sobie sprawe z tego ze sie obwąchują haha ale sęk w tym ze tego nie widać za to wyglada jakby sie mialy calowac, uwazam ze w bardzo odpowiednim momencie nacisniety spust migawki :-)