za dużo w tym "układzie" na nie

proszę o konkret, a nie komentarz pt. 'nie, bo nie'

Wcześniej byłem na nie. W moim odczuciu to raczej układ otwarty (poprzez dominujący układ ramy przystankowej). Ani postaci, ani dodatki nie wnoszą do obrazu tytułowego charakteru. Zbędne lusterko samochodowe, które świadczy o przypadkowości ujęcia nie wnosi jednocześnie niczego istotnego do obrazu.

Dzięki Andrzeju za parę słów. Fajnie, że są jeszcze ludzie, którym chce się skrobnąć merytoryczny komentarz. Rama może też zamykać poszczególne części. Dla mnie najważniejsze dla tego zdjęcia są postacie w tle, bez nich tytuł (nawiązanie do filmu - widziałeś?) nie miałby sensu. Miałem też kadr bez lusterka, ale uznałem, że w tej wersji jest zdecydowanie lepiej. Sposób obserwacji całej sceny, z zewnątrz, trochę po kryjomu, tworzy klimat całej fotografii. Dla mnie - bo widzę, że zdjęcie zmierza powoli na ciemną stronę mocy. Cóż, bywa, o gustach się nie dyskutuje ;)

...chętnie obejrzałem, ale nie przemówił do mnie ten obraz, nie doszukałem się wystarczającej mocy dającej przepustkę do GN :-S