Bezprawne wykorzystanie Fotografii jest naruszeniem praw autorskich do niej przysługujących egzekwowanym na drodze sądowej.
|
||||||||||||||||||||||||||||||||
|
|
2013-10-05 19:13:12
wlodzimierz_abramczyk
|
|
|||
|
2013-10-05 19:16:28
gorczes
|
|
|||
|
2013-10-05 23:46:47
fotobajki
|
|
|||
|
2013-10-05 23:53:57
nadtlenek02
|
|
|||
|
2013-10-06 13:57:43
pouln
|
|
|||
|
2013-10-06 14:37:12
andrzej08
|
|
|||
|
2013-10-06 18:50:49
wlodzimierz_abramczyk
|
|
|||
|
2013-10-06 19:48:58
walz
|
|
|||
|
2013-10-06 19:51:33
acrux
|
|
|||
|
2013-10-06 22:26:39
ostry
|
|
|||
|
2013-10-07 07:19:06
krzytrojan
|
|
|||
|
2013-10-07 10:23:27
prochaina
|
Komentarz edytowany przez użytkownika
Mam podobnie jak Maciej. Rozumiem Autora i to dobrze, że jemu się zdjęcie podoba, bo to chyba najważniejsze:) Jednak ja też mam przesyt takimi tematami. Portrety uliczne to trudny temat i też mam wrażenie, że jak w inferii pojawi się starsza osoba w B&W to prawie sztampowa gwarancja GN :)
|
|
2013-10-07 14:24:42
arturs
|
|
|
2013-10-07 17:49:17
akci
|
|
|||
|
2013-10-07 20:42:50
andrzej08
|
Mówiąc o kompozycji miałem na myśli ogólne wrażenie, a nie jej brak. Miałem także na myśli pewien poziom unifikacji tematu, kompozycji, obróbki. Chcący lub niechcący tworzy się pewien standard. Oczywiście, latwiej oceniać mając wyobrażenie o dobrym obrazie i stosować lepsze lub gorsze porównanie; opierać się na porównaniu. Standard rodzi to niebezpieczne zjawisko, że to co wychodzi (w górę lub w dół) poza standard, z założenia jest złe. Takie zawiłe uwagi natury ogólnej nie mające nic wspólnego z prezentowanym obrazem. Bardziej odnoszące sie do analiz. Pozdrowienia Arturze
|
|
2013-10-07 20:52:58
arturs
|
|
|
2013-10-08 16:47:47
zenit7
|
|
|||
|
2013-10-08 18:42:07
proac150
|
|
|||
|
2013-10-08 22:13:34
rainer
|
|
|||
|
2013-10-09 01:21:14
lihulito
|
|
|||
|
2014-02-14 12:26:56
michal_w
|
|
|||
|
2014-02-15 15:02:55
fotosc
|
|
|||
|
2014-02-17 11:21:50
yossarian
|
|
|||
|
2014-06-14 21:57:22
jacekz40
|
|
|||
|
2018-05-01 12:26:38
fotorom
|
|
Copyright © 2024 fotoferia.pl
Odnośnie tego obrazu: Zastosowałbym alternatywnie dwa rozwiązania zmiany kompozycji z centralnej: albo mniej przestrzeni z przodu albo więcej. Jest przyszłość lub jej nie ma.
Co do analizy Andrzeja ... nie wydaje mi się, iż kompozycja nie ma znaczenia w fotografii ulicznej, moim zdaniem ma duże ... w tym konkretnym przykładzie, zastosowany zabieg kompozycyjny wg mnie sens, aczkolwiek niekoniecznie musi być pozytywnie odebrany czy czytelny dla innych ... nie mniej, istotne jest, że fotografując na ulicy czy później, pracując nad prezentacją, ja osobiście i myślę, że w dużej większości fotografów ulicznych, do kompozycji przykłada się istotna wagę, być może nawet najistotniejszą ...
Co do analizy Macieja ... polecam za jej jakość i sprawność, nie zgodzę się jednak z istotą ...
Otóż po pierwsze, fotografia uliczna to nie tylko sam tzw decydujący moment, ale to również portret street czy portret candid ... a więc szukanie ciekawych twarzy, ciekawych ludzi, interesującej mimiki czy gestu ... i zamkniecie opowieści/kontekstu tylko do tych elementów ...
Oczywiście, wszystko można zdezawuować, pisząc, ze cóż to takiego ... jest starsza pani, idzie, cyk i jest fotografia uliczna ... (przepraszam, oczywiście wiem Macieju, ze nie o dezawuowanie tutaj konkretnie Ci chodziło) i oczywiście nie ma no to argumentu ...
No dobrze, ale spróbujmy ...
Po pierwsze decyduje moment zrobienia fotografii i towarzyszące fotografowi emocje .. jak dla mnie jest to istota fotografii ulicznej na równie z efektem jaki oglądamy ... a więc, krótko, rzecz nie polega na fotografowaniu na przykład wszystkich starszych babek przechodzących ulicą (możnaby sobie usiąść na rogu własnej ulicy i z kilkadziesiąt ich pewnie sfocić), ale sfotografowaniu tematu, który Cię ruszy ... na przykład w oczach, postawie, twarzy, postaci, sposobie chodzenia czy w czymkolwiek innym i na przykład starszej pani ...
Pani, którą widzicie na zdjęciu, by już konkretnie do niego się odnieść, mnie zafascynowała od razu ... i postarałem się to pokazać na zdjęciu, również dodając do niego tytuł, by nadać kierunek ku mojej interpretacji ... mogło mi się to nie udać, ale to już zupełnie inna sprawa ...
I teraz tzw kontekst ... otóż istotą fotografii ulicznej tenże oczywiście być może i jest często, mam jednak wrażenie, że jednak to brak kontekstu jest jej wyróżnikiem ... Fotografia uliczna winna raczej zamykać się w kadrze, skupiać się na emocjach bohaterów zdjęcia niż na wskazywaniu kontekstu a to do miejsca czy czasu ...
Oczywiście kontekstu nie unikniemy i jest on i tutaj (kontekst jest i miejsca, kontekst wieku wreszcie połączenie tych obu kontekstów np.).... ale nie jest to clou tej fotografii.
Kończąc napisze, ze ja lubię ten kadr, podoba mi się ... i w moim odczucie nie jest istotny wygląd ulicy z tyłu czy jakiekolwiek otoczenie w tym przypadku ... dla mnie liczą się głównie :
- postura, mimika, twarz mojej bohaterki
- sposób w jaki moja bohaterka idzie
- światło i cień
powyższe zdaje mi się mówić o ciężarze życia, samotności, o tęsknocie .. o czasie i przemijaniu.
pozdrawiam!