2014-07-16 12:49:08
A to drań, na głos liczył?
Z liczeniem gwiazd poczekała bym na pochmurniejszy dzień ;)
2014-07-16 12:33:27
Zamysł był, ale trzeba jeszcze pogłówkować, bo miejsce fajne. :)
2014-07-16 12:23:00
Mnie urzekło :D
2014-07-16 12:10:46
Gdyby to było moje foto, długo bym się zastanawiała czy je publikować.
Tło wyszło cacy, ale pierwszy plan taki "gruboskórny", jak ja to u siebie nazywam ;) Troszkę za ciemny, kwiatek mocno nieostry i bliczki na dalszym czułku mocno światem dostały.
Ale dałam "Publikuj" :)
2014-07-16 12:00:54
Rachunek się zgadza? ;)
2014-07-16 11:56:21
Cud, miód, malina. :D
2014-07-16 11:50:00
Foto-kosa. ;)
Dla mnie świetne bez dwóch zdań. :)
2014-07-16 11:44:02
Dla mnie ekstraklasa!!! :)
2014-07-16 11:39:32
Nie umiem takich zdjęć oglądać :(
Jeśli jedynie usta miały być do oglądania, to cel osiągnięty ;)
Chciałoby się poprzechadzać po zdjęciu, ale oczy bolą.
Hmmm, niby detal na bluzce jest (jak się suwakami w PS pobawi ;)), przepału nie ma. BG
2014-07-16 11:25:10
Widać, że tło "rozmytane" na szybko ;)
2014-07-16 08:52:23
Przepraszam za poprzedni komentarz, ale jeszcze śpię ;D
2014-07-16 08:37:37
Drogie Moderatory ;)
Tu mamy kolekcję siedmiu KONTR, pora przenieść gdzie trzeba.
2014-07-15 14:06:02
W aktach glosuję kiedy mam bardzo skrajne odczucia. ;)
Albo totalnie na "Nie", albo praca porywa bez pamięci.
Tu jest tak po środku. Mam wrażenie, że modelka została poproszona o przykucnięcie, żeby horyzont głowy jej nie przecinał ;)
2014-07-12 19:10:27
Nie można jednak zaprzeczyć, że ważną rolę w tym kadrze spełnia, oprócz ławki, noga irenka Pana w czapce z daszkiem.
2014-07-12 17:16:56
Dzięki za komentarz :DDD
Ze światłem było trochę akrobacji, dlatego wstawiłam zdjęcie, by poznać opinie innych. :)
Światło szło z parasolki, która ze względu na okulary musiała być dość wysoko.
Pan, jest po operacji oczu, więc ma lekko przyciemniane szkła. Pewnie dlatego wydaje się, ze światła było mało.
Chciałam doświetlać blenda od dołu, ale było ją paskudnie w okularach widać. :(
Jako, ze parasolka była dość wysoko, czapucha dostała dość mocno światłem. ;) Juz i tak była przyciemniana, podobnie jak kamizelka.
To tyle zwierzeń z atelier szalonej fotografki ;)
2014-07-11 10:10:16
Niby zdaję sobie z tego sprawę, bo przy dzieciach perspektywy pilnuję, ale z Panem M. świetnie się bawiliśmy się i widać emocje wzięły górę nad trzeźwą analizą zdjęcia. ;)
Dzięki za zachętę :D, nie omieszkam wstawić inny kadr.
2014-07-11 09:44:07
@Adestroyer, moje nie modre, a też mi szepczą do ucha, że motylek "rozbujany" ;)
Moje "Nie", niestety...
2014-07-11 09:40:29
Dzięki za komentarz @aufiku. :D
Kiedy startuje się w nowym temacie (w tym przypadku portret), można wieki patrzeć i nie dostrzec pewnych rzeczy.
Korci mnie wstawić inny kadr, nawet nie po to żeby przesiedl do GN, ale dla cennego komentarza. :)
2014-07-10 12:45:56
Trochę mam wątpliwości, czy ślimak sam z siebie miał interes się "ślimaczyć" po ciernistym krzewie ;)
A to drań, na głos liczył? Z liczeniem gwiazd poczekała bym na pochmurniejszy dzień ;)
Zamysł był, ale trzeba jeszcze pogłówkować, bo miejsce fajne. :)
Mnie urzekło :D
Gdyby to było moje foto, długo bym się zastanawiała czy je publikować. Tło wyszło cacy, ale pierwszy plan taki "gruboskórny", jak ja to u siebie nazywam ;) Troszkę za ciemny, kwiatek mocno nieostry i bliczki na dalszym czułku mocno światem dostały. Ale dałam "Publikuj" :)
Rachunek się zgadza? ;)
Cud, miód, malina. :D
Foto-kosa. ;) Dla mnie świetne bez dwóch zdań. :)
Dla mnie ekstraklasa!!! :)
Nie umiem takich zdjęć oglądać :( Jeśli jedynie usta miały być do oglądania, to cel osiągnięty ;) Chciałoby się poprzechadzać po zdjęciu, ale oczy bolą. Hmmm, niby detal na bluzce jest (jak się suwakami w PS pobawi ;)), przepału nie ma. BG
Widać, że tło "rozmytane" na szybko ;)
Przepraszam za poprzedni komentarz, ale jeszcze śpię ;D
Drogie Moderatory ;) Tu mamy kolekcję siedmiu KONTR, pora przenieść gdzie trzeba.
W aktach glosuję kiedy mam bardzo skrajne odczucia. ;) Albo totalnie na "Nie", albo praca porywa bez pamięci. Tu jest tak po środku. Mam wrażenie, że modelka została poproszona o przykucnięcie, żeby horyzont głowy jej nie przecinał ;)
Nie można jednak zaprzeczyć, że ważną rolę w tym kadrze spełnia, oprócz ławki, noga irenka Pana w czapce z daszkiem.
Dzięki za komentarz :DDD Ze światłem było trochę akrobacji, dlatego wstawiłam zdjęcie, by poznać opinie innych. :) Światło szło z parasolki, która ze względu na okulary musiała być dość wysoko. Pan, jest po operacji oczu, więc ma lekko przyciemniane szkła. Pewnie dlatego wydaje się, ze światła było mało. Chciałam doświetlać blenda od dołu, ale było ją paskudnie w okularach widać. :( Jako, ze parasolka była dość wysoko, czapucha dostała dość mocno światłem. ;) Juz i tak była przyciemniana, podobnie jak kamizelka. To tyle zwierzeń z atelier szalonej fotografki ;)
Niby zdaję sobie z tego sprawę, bo przy dzieciach perspektywy pilnuję, ale z Panem M. świetnie się bawiliśmy się i widać emocje wzięły górę nad trzeźwą analizą zdjęcia. ;) Dzięki za zachętę :D, nie omieszkam wstawić inny kadr.
@Keni, święta racja. Lekki wiaterek przy pięknym świetle potrafi nieźle zdołować :(
@Adestroyer, moje nie modre, a też mi szepczą do ucha, że motylek "rozbujany" ;) Moje "Nie", niestety...
Dzięki za komentarz @aufiku. :D Kiedy startuje się w nowym temacie (w tym przypadku portret), można wieki patrzeć i nie dostrzec pewnych rzeczy. Korci mnie wstawić inny kadr, nawet nie po to żeby przesiedl do GN, ale dla cennego komentarza. :)
Trochę mam wątpliwości, czy ślimak sam z siebie miał interes się "ślimaczyć" po ciernistym krzewie ;)