2014-02-14 08:36:11
Owszem, przyzwoita. Choć szkoda, że widać przyciemnienie w górnej części kadru... Publikuj.
2014-02-13 21:04:01
Klimatyczne...
2014-02-13 20:48:23
Elegancko ;).
Gratuluję!
2014-02-13 12:34:15
Komentarz napisałem, ale kliknąć to już zapomniałem ;).
Szkoda tego wraku cholera... Planowałem się z nim kiedyś zmierzyć :(.
2014-02-13 10:33:20
Publikuj! Szkoda, że to już fotografia "archiwalna"...
PS. A jak on teraz się ma? Da radę z nim jeszcze powalczyć fotograficznie?
Pozdrawiam!
2014-02-13 10:23:06
Graty!
2014-02-13 10:16:31
Polecam analizę.
2014-02-13 10:13:26
Widzisz Tomku... Niestety okazuje się, że można właściwie w nieskończoność. I założę się, że nawet pomimo załączonego przez Ciebie wycinka zdjęcia w xxx % powiększeniu, "spór" będzie kontynuowany...
2014-02-13 08:43:47
No jestem, cóż począć...
2014-02-13 08:17:32
Jasna sprawa ;).
2014-02-12 22:02:50
Patrzę, dumam... No nie czuję tego obrazu kompletnie...
2014-02-12 21:54:01
Kilka razy podchodziłem do tego zdjęcia... Co pewne, intryguje, zatrzymuje i zapada w pamięć. I kierowany tymi powodami ostatecznie jestem za publikacją.
2014-02-12 21:40:35
Przyzwoita, turystyczna pamiątka. Na tę galerię to jednak moim zdaniem trochę za mało.
2014-02-12 21:18:26
Polecam Pawłową analizę.
Obszerna to lektura, ale i wyczerpująco wszelkie wątpliwości wyjaśniająca.
2014-02-12 20:58:03
Piękności...
2014-02-12 18:13:33
Pokrywa lodowa jest świetna. Publikuj.
2014-02-12 14:32:10
No właśnie zauważyłem :). I o tym cały czas piszę :).
Cytując samego siebie: "po zmniejszeniu nasycenia zieleni i jej przygaszeniu"...
2014-02-12 14:18:29
Tak to jest z tą anonimowością w przypadku serii.
A co do zieleni - ja nie potrzebuję linków do innych zdjęć tego wraku. Wystarczy mi porównanie z Twoim w GN. Tam zieleń jest słabsza, mimo że warunki te same, a i czas naświetlania podobny.
2014-02-12 14:11:39
Troszkę tę wielką połać śniegu bym przyciemnił (była szara połówka?). Ale jest ok - publikuj.
2014-02-12 13:21:24
Identyczny kadr dopiero co znalazł się w GN...
Po zmniejszeniu nasycenia zieleni i jej przygaszeniu (nieznane źródło światła ciut zbyt mocno oświetla wrak i piach), ten wariant podobałby mi się bardziej, bo:
- widać więcej wraku,
- odsłoniły się ciekawe faktury na podłodze.
PS. Według mnie, pryz tak zbliżonych fotografiach, lepiej byłoby do prezentacji wybrać tylko jedną z nich. Albo przynajmniej trochę "przeczekać" z publikacją tej następnej.
Owszem, przyzwoita. Choć szkoda, że widać przyciemnienie w górnej części kadru... Publikuj.
Klimatyczne...
Elegancko ;). Gratuluję!
Komentarz napisałem, ale kliknąć to już zapomniałem ;). Szkoda tego wraku cholera... Planowałem się z nim kiedyś zmierzyć :(.
Publikuj! Szkoda, że to już fotografia "archiwalna"... PS. A jak on teraz się ma? Da radę z nim jeszcze powalczyć fotograficznie? Pozdrawiam!
Graty!
Polecam analizę.
Widzisz Tomku... Niestety okazuje się, że można właściwie w nieskończoność. I założę się, że nawet pomimo załączonego przez Ciebie wycinka zdjęcia w xxx % powiększeniu, "spór" będzie kontynuowany...
No jestem, cóż począć...
Jasna sprawa ;).
Patrzę, dumam... No nie czuję tego obrazu kompletnie...
Kilka razy podchodziłem do tego zdjęcia... Co pewne, intryguje, zatrzymuje i zapada w pamięć. I kierowany tymi powodami ostatecznie jestem za publikacją.
Przyzwoita, turystyczna pamiątka. Na tę galerię to jednak moim zdaniem trochę za mało.
Polecam Pawłową analizę. Obszerna to lektura, ale i wyczerpująco wszelkie wątpliwości wyjaśniająca.
Piękności...
Pokrywa lodowa jest świetna. Publikuj.
No właśnie zauważyłem :). I o tym cały czas piszę :). Cytując samego siebie: "po zmniejszeniu nasycenia zieleni i jej przygaszeniu"...
Tak to jest z tą anonimowością w przypadku serii. A co do zieleni - ja nie potrzebuję linków do innych zdjęć tego wraku. Wystarczy mi porównanie z Twoim w GN. Tam zieleń jest słabsza, mimo że warunki te same, a i czas naświetlania podobny.
Troszkę tę wielką połać śniegu bym przyciemnił (była szara połówka?). Ale jest ok - publikuj.
Identyczny kadr dopiero co znalazł się w GN... Po zmniejszeniu nasycenia zieleni i jej przygaszeniu (nieznane źródło światła ciut zbyt mocno oświetla wrak i piach), ten wariant podobałby mi się bardziej, bo: - widać więcej wraku, - odsłoniły się ciekawe faktury na podłodze. PS. Według mnie, pryz tak zbliżonych fotografiach, lepiej byłoby do prezentacji wybrać tylko jedną z nich. Albo przynajmniej trochę "przeczekać" z publikacją tej następnej.