|
2010-11-06 17:30:55
artro
|
|
|
2010-11-06 18:31:10
wilkupl
|
Kadr cienki... brakuje mi lewej strony..... za ciasno w kadrze i brak dynamik..... to oczywiscie MSZ.....
na ptakach sie nie znam Odpowiedz |
|
2010-11-07 18:39:41
piotr_duda
|
|
|
2010-11-07 18:45:58
moczkos
|
@ piotr duda: "Jakość pierwszego planu w tym wypadku jest zła. ",... co do cholery chciales przez TO powiedziec,..?
Odpowiedz |
|
2011-03-30 23:34:20
mundi
|
|
|
2011-03-31 00:34:02
fotosc
|
juz nie wspomne o kadrze ale mam inne pytanie ;
czy nie widzicie przepalen ? czy to tylko ja je widze ? Odpowiedz |
|
2011-03-31 09:29:27
michal_w
|
Rzadko ostatnio tu bywam i widzę, że się trochę pozmieniało. Można wiedzieć na czyj wniosek to zdjęcie trafiło do ponownego rozpatrzenia?
Dla mnie to zdjęcie może być w ciemni. Wystawiłem je swego czasu jako próbnik, kiedy moim zdaniem o wiele gorsze zdjęcia pospolitych ptaków trafiały do GN :) Odpowiedz |
|
2011-03-31 17:34:42
fotosc
|
Twoje zdjecie trafilo tu ze wzgledu na analize , choc tez uwazam ze miejsce tego zdjecia jest w ciemni , ale gora uwazaze analizy wystawione maja wartosc i dla tego jest tu .
Odpowiedz |
|
2011-03-31 18:50:44
michal_w
|
|
|
2015-08-29 09:17:54
bakulok
|
Może i nic specjalnego bo w locie i tym samym nudne, ale w tym locie ma swoją grację. Dobrze że jest w kontrze, bo ciemnia to by było niesprawiedliwie.
Odpowiedz |
|
2015-08-29 12:08:12
afoto1
|
Szanowny fotosiek ze względu na Twoją analizę i komentarze pozwolę sobie na śledzenie dalszych wątków. Myślę, że Twoje min. teksty na temat fotografowania n a t u r y są dla mnie w i e d z ą, której mz nie może powstydzić się nikt aspirujący do znawstwa ogólnej tematyki z wiązanej z fauną i florą. Serdecznie pozdrawiam :)
Odpowiedz |
Copyright © 2024 fotoferia.pl
Jeden z wielu sposobów na złapanie dobrego ujęcia: Jeśli znajdujemy się nad jeziorkiem czy rzeczką gdzie stacjonują mewy czy kaczki, ustawiamy się w takim miejscu aby światło było za naszymi plecami, ewentualnie lekko z boku. Przygotowujemy sprzęt i rozpoczynamy wabienie ptaków. Obserwujemy otoczenie i kiedy w oddali zobaczymy nadlatującą mewę czy kaczkę, namierzamy ją aparatem, naciskamy spust do połowy aby rozpocząć śledzenie ostrością a kiedy ptak zbliży się na odległość "półklatkową" lub odrobinkę bliższą, wciskamy spust do końca i wykonujemy serię zdjęć, maksymalnie ile się da, trzymając ptaka w kadrze. Na tym etapie nie przywiązujmy wagi do estetyki kadru bo to niewykonalne, samo utrzymanie ptaka w kadrze wymaga odrobinkę wprawy. Moment rozpoczęcia serii jest kwestią własnych potrzeb i posiadanego sprzętu. Jeśli chcemy złapać moment lądowania, czy wodowania, wciskamy spust w takim momencie aby w ciągu całej serii jaką oferuje sprzęt została uwieczniona cała sekwencja. Fotografujemy tylko ptaki które nadlatują i tuż przed wylądowaniem, potem już nic ciekawego się nie dzieje. Po udanej sesji wracamy do domu i przeglądamy zdjęcia, na wstępie zwracamy uwagę na ostrość, usuwamy wszystkie nieostre i ucięte w kadrze. Z pozostałych wybieramy najbardziej ciekawe ujęcia i poddajemy je dalszej obróbce.
To tylko jeden ze sposobów, zdecydowanie bardziej zwiększający szansę złapania naprawdę dobrego i ciekawego ujęcia. Oczywiście, każdy powinien zmodyfikować i usprawnić go do własnych możliwości i wymagań
- ostre i przez to niezbyt ciekawe światło, aczkolwiek poprawna ekspozycja przez co nie razi.
- moment jak moment ani lecące ani lądujące/wodujące mewy/kaczki/gołębie nie są dla mnie ciekawe. Zarówno tych pierwszych jak i drugich są miliony.
- w lewej części kadru widoczna praca stemplem
Dodam tylko, że to była moja jedyna sesja z ptactwem bo mnie ten rodzaj fotografii nie pociąga. Przy okazji pobytu nad morzem przetestowałem nowo nabyty wtedy teleobiektyw. Widziałem w GN moim zdaniem gorsze foty ptactwa, miałem wolny slot i byłem ciekaw czy to zdjęcie przejdzie. Osobiście dałbym nie publikuj :)
Odp: Nigdy nie twierdziłem, że zdjęcie jest nieostre czy ptak jest ucięty w kadrze, nawet nie wspomniałem o perspektywie. Proszę, przeczytaj jeszcze raz pierwsze zdanie mojej analizy.
Cyt: "A może błędem jest to, że ptak nie został zwabiony?"
Odp: Zwabianie nie jest błędem i stosuję zwabianie jeśli mam problem z podejściem do ptaka lub zachowuje się w nieodpowiedni sposób dla mnie. Zwabianie jest rodzajem sposobu manipulowania zwierzyną. Fotografując ludzi mówisz im co maja zrobić, czasami pokazujesz. Do ptactwa bardziej "przemawia" karma. Technika zwabiania, świadomie stosowana, powoduje, że ptak zdecydowanie częściej będzie się ustawiaj do zdjęcia tak jak tego potrzebujemy.
Cyt: "Jak zauważyłeś ten rodzaj ptactwa jest najłatwiejszy do fotografowania zatem nie musiałem go dodatkowo wabić"
Odp: Jeśli przelatywała odpowiednio blisko, to faktycznie nie musiałeś jej wabić. Jestem pewien, że nawet jeśli wykonałeś serię zdjęć przelatującej mewy to na każdym zdjęciu zawsze będzie tylko przelatująca mewa i nic więcej, jak miliardy ptaków w powietrzu. Brakuje mi tutaj czegoś ekstra, np.: leci trzymając rybkę w dziobku lub w czasie lotu drapie się łapka po głowie. Warto czasami przystanąć i poobserwować zachowania ptaków, zauważysz że wykonują czasami w czasie lotu różne dziwne rzeczy, które bywają warte fotografowania. Mam w szufladzie zdjęcia powietrznej potyczki mew o kawałek chleba. Uzyskałem je dzięki zwabianiu mew nad jeziorkiem. Taka powietrzna akcja wygląda ciekawiej niż zwyczajny lot mewy. I naprawdę nie jest trudna do sfotografowania, wystarczy chlebek i odrobinę cierpliwości.
Cyt: "moment jak moment ani lecące ani lądujące/wodujące mewy/kaczki/gołębie nie są dla mnie ciekawe. Zarówno tych pierwszych jak i drugich są miliony."
Odp: Tutaj zgodzę się, że latających ptaków jest tyle samo cą lądujących, w końcu każdy ptaszek, który leci musi kiedyś wylądować. Jednak moment startu i lądowania jest zdecydowanie bardziej ciekawy. Na zdjęciach często widzę rzeczy których nie dostrzega oko ludzkie w czasie zwykłej obserwacji. Chwila, która trwa ułamek sekundy, jest nie do spostrzeżenia dla oka ludzkiego ale dobry szybkostrzelny sprzęt potrafi taka chwilę uwiecznić i takie zdjęcie może być naprawdę ekstra.
Fotosiek to jest obszerny fragment Twojej wypowiedzi, do którego się odniosłem. Dla mnie analiza to coś więcej, rozkład zdjęcia na czynniki pierwsze i przedstawienie własnej wizji autora. Dziękuję Ci za poświęcony czas, doceniam zabranie przez Ciebie głosu, ale dla mnie ten wycinek to komentarz, który w przypadku tego zdjęcia nie może stanowić jego analizy. Powyższe kroki zostały w tym zdjęciu zastosowane więc po co o nich pisać? Zanim to zdjęcie spadnie gdzieś w otchłań ciemni proponuję przekleić ten tekst i rozpocząć wątek na forum. Myślę, że stanowi dobry wstęp do tutoriala traktującego o fotografii ptactwa.