Bezprawne wykorzystanie Fotografii jest naruszeniem praw autorskich do niej przysługujących egzekwowanym na drodze sądowej.
|
||||||||||||||||||||||||||||||||
|
|
2012-02-19 22:44:39
nes
|
|
|
2012-02-24 23:10:52
tratatata
|
Komentarz edytowany przez użytkownika
kera ciezko dyskutowac z kims kto pisze nie bo nie i posyla fotke do ciemni tylko dla tego ze jej nie rozumie ale nie pierwszy raz i nie ostatni tak sie dzieje swietna analiza ilinki do fotek kilkam na kontre.
|
|
2012-02-25 09:55:01
greles
|
zaskoczony jestem decyzją ogółu...
szkoda jej w ciemni, ale przynajmniej dzięki analizie Marka Rondo, pozostanie w galerii... |
|
2012-02-25 20:29:18
mubus
|
|
|
2012-02-25 20:49:37
czeladnik
|
|
Copyright © 2024 fotoferia.pl
Kiedyś, zupełnie na początku swej fotograficznej przygody, siedząc w ogródku kawiarni, obserwowałem okolicę i dostrzegłem pewne dwa elementy, które względnie zbliżały się do siebie, a ja odczułem, że są one zupełnie przypadkowo powiązane w moim umyśle. To był przechodzień i powstająca w formie rysunku karykatura kogoś, kogo można by właśnie w tym krótkim momencie uznać za przechodnia. Zrobiłem zdjęcie:
http://www.fotoferia.pl/u/keramodnor/photo/41803
Znałem już od wielu miesięcy pojęcie decydującego momentu wykonania zdjęcia. Wiedziałem też, że decydującym momentem może być nie tylko jakieś sekundowe zdarzenie, ale krańcowo np. odpowiednia godzina wykonania zdjęcia krajobrazu, ze względu na rodzaj światła. Zastanawiałem się jednak nad tym, czy zjawisko którego doświadczyłem, a które z pewnością mieści się w pojęciu decydującego momentu strzału, można jakoś zdefiniować wydzielając je z tego szerokiego pojęcia, jakoś wyekstrahować. Z tych rozważań powstało w późniejszym czasie sformułowanie "przypadkowość szczególna".
http://www.bbc.co.uk/radioassets/photos/2007/11/6/31145_2.jpg
Przypadkowość szczególna, to wyraźna, SZCZEGÓLNA korelacja, między wcześniej obcymi, PRZYPADKOWYMI elementami. Można ją też nazywać (bez większego błędu) przypadkowością kontrolowaną sprzętem, okiem i umysłem fotografa.
http://paulturounetblog.files.wordpress.com/2007/08/elliott-erwitt02.jpg
Zdałem sobie sprawę, że zdefiniowałem coś, co już od dawna się działo, tylko prawdopodobnie nikt nie pokusił się o nazwanie tego w jakiś szczególny sposób.
http://www.stephendaitergallery.com/dynamic/images/detail/Alex_Webb_Bombay_India_3524_418.jpg
Rozpocząłem przeglądanie od nowa albumów, które miałem w domu i zdjęć w internecie.
http://arquivosabaixodecao.no.sapo.pt/imagensagosto2004/bressonalbertogiacometti1961.jpg
Zaprosiłem kilku autorów do wzięcia udziału w kilkuosobowym wywiadzie i tak powstał kilka lat temu artykuł: "Rozważania o ładnych zdjęciach i fotografii subiektywnie dobrej, czyli nie tylko o przypadkowości szczególnej".
http://www.rami.pl/foty/rece-gleboko-w-kieszeniach.jpg
Bez komentarza.
http://www.obiektywni.pl/upload/real/9/44524_306121.jpg
Dziewczynka i ptak po lewej w tej samej pozie i dodatkowo po kolejnej przekątnej nogi człowieka i nogi ptaka... Jest to wręcz podwójny przypadek szczególny.
http://www.obiektywni.pl/upload/real/13/61257_931488.jpg
Przykład dość oczywisty, który warto zapamiętać. W podobnych miejscach, można nawet chwilę kontemplować, by doczekać się takiego "szczególnego przypadku".
http://www.obiektywni.pl/upload/real/4/15730_453005.jpg
Można dostać zawrotu głowy od zestawienia szczególnych przypadków. Mamy dwoje dzieci, w różnych miejscach, z których każde, z rozdziawioną miną, pokazuje palcem wodę. Komicznym przypadkiem jest to, że palec "chłopca" wygląda jak....., a dziewczynka w zasadzie pokazuje na "fontannę".