Tak.

Publikuj

Oto właśnie cała Fotoferia...

No i nie ma co w te głowy wchodzić. Nie utopi się człowiek, ale straci czas.

Kontra.

Zacznijmy od tego, że zdjęcie nie jest złe kompozycyjnie.

Też nie wiem o co chodzi z tą kompozycją - dla mnie wręcz wzorcowa. Centralne kadrowanie ma uzasadnienie. Natomiast byłam na nie, za niedoświetlenie postaci. Lekko ISO podpić (szumik nie zaszkodziłby tej pracy, a może nawet dodał jej smaczku) i sprawa załatwiona. Moment fajny.

To, że zdjęcie jest słabe kompozycyjnie to kompletna bzdura i wstydziłbym się publicznie taki pogląd głosić. To, że winiety tam, na plaży, nie było to truizm. Mam uzasadnione podejrzenia, że wiele osób tutaj uważa, że fotografia jest odzwierciedleniem rzeczywistości, nie zaś jej interpretacją. Winieta jest takim samym środkiem wyrazu jak inne, popularne zmienne w edycji. Jeżeli mogę jej użyć, to używam, bo tak chcę i już. To mój obraz, moja interpretacja. Nie musi się wszystkim podobać, wręcz przeciwnie - gdyby podobało się wszystkim, byłby to dla mnie jasny komunikat, że coś jest z nim nie tak. Dalej, doświetlenie postaci zniszczyłoby całkowicie to, co chciałem pokazać. Ekspozycja jest i tak za wysoka. Była godzina 23:00. Miały to być sylwetki i są. Wyjątkiem jest postać chłopca, szczególnie przeze mnie zauważona, którego twarz lekko oświetla lampion. Ma też jaśniejsze ubranie, co sprzyja założonemu przeze mnie wyodrębnieniu tej postaci.

Kontra. Autorze-jedna prośba-zgaś to tło, bo wszelkie niuanse, o których wspominasz szlag trafił. Nie widać ich na tej wściekłej bieli,a już szczególnie lekko doświetlonej twarzy chłopca. Prace oglądam zawsze na PE, tym razem się nie daje.

Zrobione.

Uff-można już oglądać bez Big Stoppera:))

kontra