Publikuj.

:)
dziękuję

tak

:)

Autor zapadł mi w pamięci przez autoportret z Psix-em,na marginesie genialny aparat i jego szkła ;)pozdrawiam.Publikuj.

bardzo lubię ten aparat...najwięcej emocji kiedy nim właśnie robię...nawet, gdy zdjęcia nie do końca udane (jakość, ostrość itp) to z niego efekty emocjonalnie najbliższe....dzięki i pozdrowienia serdeczne :)

Masz świetne pomysły , na swoje fotograficzne obrazy , publikuj .

dziękuję bardzo :) :)

Odwzajemniam w pozdrowieniu ;)

super jest:)

Umiesz bazować na własnej postaci w artystycznym programie opowiadania o stanach umysłu, emocjach i nastrojach psychicznych bez wchodzenia w narcyzm.

... Chociaż, jeśli ktoś nawet jest narcyzem, ale demonstruje to ciekawie i ze smakiem, to kto się będzie jego narcyzmem przejmował i mu go wypominał. Paru genialnych narcyzów już w sztuce mieliśmy.

ano, są jakieś próby przekazu, sam sobie się na tych fotach nie podobam ani trochę heh, zachwycać to się można młodymi, przystojnymi, ładnymi i tak dalej....mnie już interesują trochę inne rzeczy :)
wiele razy mi wypominali, wyzywali od celebrytów, narcyzów, ludzi z problemami, nazwy pewnych części roweru też padały :) ale spokojnie - wszystko w porządku
dzięki za dobre słowo, pozdrowienia

To ja powiem, ze ani razu nie przeszło mi przez myśl, określać Autora tej pracy jako narcyza, itd.
Bardziej człowieka z dystansem do siebie, który jest sobie jednocześnie, modelem, żeglarzem, okrętem. :)

haha, dobre z tym okrętem i żeglarzem, zaraz właśnie pędzę na trening ;)
dystans trzeba mieć, do siebie chyba najbardziej , ale to już inne tematy,
dzięki za wpisy, myślę że obustronny odbiór jest właściwy i pozytywny, pozdrowienia! :)

Evene, mam nadzieję, że nikomu nie przyjdzie do głowy, iż posądziłem Autora o narcyzm; mój komentarz mówi coś zupełnie innego i Autor właściwie go odebrał.

Wojtku, kurcze powinnam była to zaznaczyć, ze na tekst Autora odpowiedziałam, nie na Twój wpis. :)