Pozostaję z nadzieją, że sentencja SURSUM CORDA, widoczna na cokole postumentu, została zrozumiana przez wszystkich głosujących przeciwko temu obrazowi.
Pytanie moim zdaniem jest istotne. Zrozumienie treści sentencji ma w mojej ocenie podstawowe znaczenie interpretacyjne obrazu.
"W górę serca" - bo tak się tłumaczy; jak widać istotne jest dla wszystkich uczestników manifestacji. Od kolorowej tęczy, poprzez propagatorów nacjonalizmu, patriotów spod swobodnego wizerunku flagi - po zwolenników Unii Europejskiej. Jednym słowem wszystkim potrzebne jest to uniesienie nadziei. A dźwigający krzyż patrzy na wszystkich z głębokim smutkiem i cierpieniem.
I trudno znaleźć mi przesłanki do przebywania tego zdjęcia w Ciemni.
Apel o Kontrę.

Bardzo dobra praca. Proszę zwrócić uwagę, że na zdjęciu są obok siebie zwolennicy UE, są przeciwnicy UE. Można się domyśleć, że są Narodowcy, jest flaga tęczowa i biało-czerwona. Wszyscy są obok siebie a nikt się nie bije, spokojnie demonstrują swoje poglądy, sytuacja godna naśladowania. Tak trzymać. KONTRA!

Fajne foto.

kntr

Kontra

KONTRA

Kontra

- Komentarz usunięty przez moderatora dnia: 2018-05-16 20:23:09 -

Wojtek ma serducho! Zawsze pisze szczerze, niezależnie od tego gdzie praca się znajduje...Wielu osobom podobało się to zdjęcie i mimo, że można było śledzić głosowanie, to nikt się nie odezwał ;) Teraz nagle analizy i kontry się sypią :) Ciekaw jestem skąd się to bierze?:)

Kiedy Niemcy przywalili w kościół, figura spadła z postumentu i leżała na bruku. Ludzie mówili, że Chrystus grozi niemieckim lotnikom bombardującym Warszawę.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Bazylika_%C5%9Awi%C4%99tego_Krzy%C5%BCa_w_Warszawie#/media/File:Warsaw_Uprising_-_Christ_of_Holy_Cross_Church.jpg


Tutaj figura znów stoi, wskazuje niebo i zdaje się brnąć przez muł Polski chorej na podziały.
Kadr jest dobry, niemal w całkiem otwartej kompozycji, przez co daje wrażenie wycinka podobnej większej całości, która zdaje się rozciągać poza jego ramami.
Osią kadru jest Chrystus (jakże mogłoby być inaczej), co konstytuuje sens i przesłanie zdjęcia.

Zrzucenie tego do ciemni jest dowodem wyraźnych deficytów.

- Komentarz usunięty przez moderatora dnia: 2018-05-16 20:23:52 -

Poprawność polityczna portalu spowodowała kiedyś moją chęć odejścia i likwidacji konta po awanturze z Administratorem. Administrator jednak zachęcił do pozostania. Swoją drogą, raczej nie ma gdzie pójść, jeśli chodzi o polskie portale foto, więc odejście oznaczałoby dla mnie, że daję sobie całkiem spokój z aktywnością internetową w temacie.

Dlatego zdjecia z trescią, ktora "swedzi do dyskusji" o polityce, religi i ideolo lepiej oceniac tylko pod kątem technicznym. Oczywiscie, ze mozna rowniez dodac cos o tresci (byle z sensem), ale bez okraszania tego wywodami, ktore nic nie wnoszą, a tylko prowokuja innych do wytaczania armat, naladowanych slowną gnojowicą.
Nie mam na mysli dyskusji i analiz pod tym zdjeciem, ale juz widzialem na FF ostre rodakow rozmowy, zupelnie pozbawione sensu :)

- Komentarz usunięty przez moderatora dnia: 2018-05-16 20:22:13 -

Wibednar, również miałem przykre rozmowy po publikacji tej samej fotki, którą swoją drogą oceniłem wysoko. Awantura zaczęła się, gdy próbowałem przyłapać autora na stronniczości, na braku obiektywizmu, który ten autor czasem tylko pozoruje.
Zatem rozumiem Ciebie.

Tak długo, jak będę tu administrował (nie wiem, jak długo) będę miał konflikt z każdym, kto zapragnie wykorzystywać portal do propagowania swoich poglądów politycznych czy obyczajowych. Fotoferia jest serwisem **poświęconym fotografii** i to o fotografii właśnie tutaj rozmawiamy.

Oceniamy sposób pokazania wydarzenia (w tym politycznego, obyczajowego), a nie samo wydarzenie. Pisałem o tym wielokrotnie, nie ma więc powodu, aby rozwijać ten wywód kolejny raz.

Jeśli ktoś zarzuca mi stronniczość - łatwo się obronię - wszystkie usuwane komentarze nadal są dostępne w logach portalu i łatwo można sprawdzić, że wśród usuniętych agitacji politycznych tyle samo jest indoktrynacji pisanych przez miłośników prawicy i lewicy :) Jeśli te pojęcia w ogóle są jeszcze definiowalne.

Dyskusja powyżej pokazuje, że polityczni aktywiści to portalowa recydywa, niezdolna bądź niechętna do refleksji i zaakceptowania faktu, że **Fotoferia nie była, nie jest, i nie będzie forum politycznym.**

Dlatego ja będę dalej pełnił rolę administracyjnej recydywy i **konsekwentnie usuwał politykę z portalu.** Jeżeli nazywanie tej, dość prostej czynności, poprawnością polityczną (w sensie pejoratywnym) sprawia komuś radość - proszę bardzo, śmiech to zdrowie.

Amen!

Poprawność polityczną rozumiem nie jako dbanie o apolityczność, ale jako alergiczne reagowanie na wszelkie formy wypowiedzi, które choć trochę odbiegają od przyzwalanych na współczesnych salonach treści, przy jednoczesnym mniejszym zaangażowaniu w cenzurowanie wypowiedzi zgodnych z panującymi trendami, nawet jeśli te są agresywne i tendencyjne. Poprawność polityczna to w końcu ingerencja w wolność wypowiedzi.
Jeśli zgadzamy się na formułę bez politykowania (jestem za), to niech ostrze cenzora będzie sprawiedliwe i jednakowe dla wszystkich stron. Jeśli na przykład autor tytułem zdjęcia próbuje przemycić swoje prywatne poglądy polityczne, to powinien za to dostać od administratora po uszach tak jak za agitację w dyskusji.

Bardzo dobre. Zwłaszcza, że jeżeli by się nad tym zastanowić, to postument przedstawia właśnie owoc ówczesnej demokracji. Daje to do myślenia. Świetna ilustracja do Biblii.

P.S. Gdyby komuś przyszły jakieś głupoty do głowy, to precyzuję: mój komentarz jest apolityczny, areligijny, aideologiczny i w ogóle jest akomentarzem ;)

Dobre jest