Nie umiem uwierzyć w sens takiego ułożenia dłoni, więc teatralność i psychologia portretu do mnie nie trafiają. Dłonie tak wyeksponowane w portrecie powinny coś wyrażać zarówno gestem jak i formą; pierwszego parametru brak, a drugiemu nie sprzyja nieostrość.
Fetysz płytkich GO trwa w najlepsze, bo spowodował go wysyp na rynek nowoczesnych jasnych szkieł. Szaleństwo to objawia się często w prostej zasadzie - ostrość tylko na twarz albo (jeszcze gorzej!) na jedno oko i jazda. Efekty są często słabe.

dlaczego własne upodobania przedstawiasz jako normę ... Tobie się płytka Go nie podoba a innym tak ... jeśli sie Tobie nie podoba to ok bo ma prawo a innym może inaczej ... nie sprowadzaj siebie do wyroczni ... opowiedz może co maja dłonie wyrażać ? jakby cięń na ściane rzucały mogłyby zajączka albo coś ... przeszkadzają Ci nowoczesne jasne szkła widzę ....napisz do producentów pewnie je wycofaja

Zgadzam sie z przedmowca ...

poza, moim zdaniem to oczekiwanie ... płytka Go sprawia efekt tajemniczości lub nie dopowiedzenia albo sprawić koncentrację na miejscu gdzie jest ostrość ... niczym winieta która każe nam się skupić na środku kadru ... ale aby nie było też lubie kadry które są w całości ostre ... jedno nie dyskryminuje u mnie drugiego ...

Fakty sa jedne a interpretacja rozna i szczerze mowiac najbardziej mi wadzi ulozenie rak modelki ...

Autorze, Twoja reakcja jest niepotrzebnie agresywna, jakbym Cię obraził faktem, że skrytykowałem ten portret. Moja opinia jest przede wszystkim moim zdaniem, a jak moje zdanie jest bliskie prawd obiektywnych, to już nie Tobie oceniać, bo jak widzę - reprezentując takie podejście - tego parametru nie ocenisz.

Nadużywanie płytkich GO jest zjawiskiem, o którym czasem rozmawiam z innymi fotografami, zatem nie jest to tylko moja obserwacja.

Tutaj może bym nie czepiał się rozmytych dłoni, gdyby portret mi się podobał i nie było w nim tyle sztuczości.

nie ... nie agresywna ...naprawdę ... gdybyś mnie poznał osobiście to pewnie być wiedział że nie ... ja też rozmawiam z innymi fotografami i wiem ze są zdania podzielone .... ja natomiast toleruję i jedno i drugie ... była taka a nawet jest doktryna mówiąca o ostrości na pierwszym oku a czubek nosa w rozmyciu i uważam za ok ... choć osobiście wolę mieć całą twarz w ostrości ale to że ja tak wolę to nie oznacza że będę dyskryminował inne rozwiązania ...

Jestem za. Ta opowieść do mnie trafia. Scenograficzny nieład z bogactwem rekwizytów, kolor, światło i tajemnicza gra modelki, a wszystko w zagadkowej hierarchii wyartykułowanej ostrością, stanowi oryginalny przekaz. Nie ukrywam jednak, że paru szczegółów przy prawej krawędzi kadru pozbyłbym się bez żalu. :)

Jestem za, mimo wielu szczegółów i zagracenia kadru, mimo dziwnego układu rąk które w niezagraconej scenie odciagały by wzrok tutaj widac skąd płynie światło i gdzie kieruje się nasz wzrok i nic nie jest w stanie odciagnąć go od twarzy modelki, wzrok tam ciągle powraca. To zdjęcie ma w sobie to czego nie ma wiele wystylizowanych zdjęć i o to tu chodzi

tez za ;) i troche mnie martwi takie zjawisko, że dopóki ktoś nie napiszę swoich prywatnych zastrzeżeń, uwag do zdjęcia dopóty idzie na plus. Zaraz po negatywnym komentarzu, jak owieczki za pasterzem reszta zaczyna się sugerować ową negatywną opinią zamiast spróbować dostrzec to coś fajnego po swojemu. A po 2 to tez nie jest laboratorium, jeżeli praca zaciekawia jako całość to po co doszukiwać się paprocha... takie moje osobiste wywody ;) pozdrawiam

Idę za ,,pasterzem''twentytwo.

Jako jedna z owieczek idących za pasterzem: ja także uważam, że Autor zaniedbał sprawę gry dłońmi. Udział dłoni w portrecie (oczywiście gdy są one pokazywane) jest niezwykle istotny.
Głosowałem na nie.

To co napisal kolega @twentytwo jest dosc absurdalne. Otoz ja zakladam, ze ludzie na FF to istoty jednak myslace "po swojemu" i w zyciu bym nie przypuszczal, ze kieruja sie zdaniem innych. Tak chcialbym przynajmniej myslec. A swoja droga i tak przeciez nie widza wyniku glosowania zanim sami nie zaglosuja.
Jesli chodzi o "laboratorium". FF to chyba jednak cos wiecej niz poligon doswiadczalny typu "a nuz sie uda i przejdzie" i akurat ja jestem wdzieczny wszystkim, ktorzy krytycznie wypowiedza sie na temat np. moich prac ktore nie sa dobre z roznych wzgledow, a ktore ja uwazam za idealne...Pozwala mi to twardo stapac po ziemi i realnie spojrzec na pewne sprawy.
Jesli chodzi o zdjecie powyzej to uwazam, ze poza jest sztuczna i zle to robi zdjeciu (lewa reka kilka cm nad oparciem fotela + dziwaczne przechylenie sylwetki). Ale to moje zdanie jak mawial klasyk nawet sie z nim zgadzam.

Pozdrawiam

Długo zastanawiałem się jak zagłosować (jeszcze przed dyskusją). Dłonie z aberracją tak mi nie przeszkadzały jak trochę nachalny pierwszy plan. Bez niego byłoby tak.

@brownsville nie bierz sobie tego co napisałem tak do serca ;) bo widzę, że się troszkę obruszyłeś... Zgodzę się z Tobą, że fajnie jest jak ludzie napiszą jeżeli coś jest nie fajne w danym obrazku bo wtedy jesteś w stanie wyciągnąć wnioski i iść do przodu. Z doświadczenia wiem jednak, że są sytuacje gdzie zdjęcie idzie np 1-12 po czym pada komentarz, że coś komuś wadzi i zdjęcie nagle ląduje w ciemni. Być może przypadek, kto wie ;) Niedawno widziałem sytuacje glosowania w stylu "nie bo nie" + konstruktywny komentarz "nie" po czym w GN otrzymuje srebrną gwiazdkę od owego głosującego... Pozdrawiam

Nie trzeba zajączków puszczać na ścianie, dłubać w nosie, ani innych durnych pomysłów uskuteczniać. Wystarczy pooglądać portrety dobrych fotografów.
Daleko nie trzeba szukać, bo choćby tu masz przykład dłoni, które coś znaczą:

http://www.fotoferia.pl/photo/211483/s/najnowsze#

I nie ma znaczenia, że foto jest zupełnie inne w nastroju.

Wojtuś,ech Ten nasz Wojtuś...:)))

Publikuj, podoba mi się i światło i kadr , mógłbym się czepiać ułożenia dłoni czy kawałka nogi ale tego, że dłonie są poza GO to już, dopisywanie historii i przesada, odpisując kontr historię stwierdzę, że ona wystawia dłoń, i czeka na pierścionek ;-) .Gdyby dłonie były w GO, malkontenci znaleźliby zbyt ostre tło i zbyt ostry pierwszy plan.

Dłonie w klasycznym portrecie są bardzo wazne i to prawda ale... tam operuje się najczesciej pełna głebia ostrosci (oparty jest o malarstwo) - za pomoca dłoni można przedstawic historie osoby tak jak pokazane jest to w zdjęciu podlinkowanym przez Wojtka ale na jego linka mozna podeslac tysiace innych zdjec znanych ludzi gdzie totalnie są zle pokazane.
Zdjęcie powyżej opiera sie na świetle i GO i to ono steruje wzrokiem. To młoda dziewczyna, jeszcze na rekach nie ma historii życia a zarzut nienaturalna pozycja - rozejrzyjcie sie wsrod znajomych, ja już z 4-5 kobiet moge wskazać które tak siadają. Nie lubię zdjęć za bardzo które maja za mała GO bo ciężko jest ja opanować. Tutaj to się prawie udało i nieważne czy przypadkiem czy umiejetnosciami to mnie nie interesuje kto robił zdjęcie a efekt końcowy.

Kontra - za inną, trudniejszą formę przekazu

Dla mnie problemem nr 1 tych dłoni jest ich gra, a sprawa GO to rzecz druga.
I nie nazywajmy malkontenctwem normalnej krytyki na forum fotograficznym.

Przy fotce robaka można się czepiać kompozycji i techniki, a na tym foto odbywa się teatr z człowiekiem w roli głównej, więc sprawa jest poważniejsza niż z robaczkiem, to i Autor może się spodziewać większego zaangażowania ze strony krytyki.

@wojtek_b - mam wrażenie, że autorowi o co innego chodziło niż przedstawienie gry rąk bo w tej odsłonie ona jest drugoplanowa dlatego jest poza GO ale nie che sie za autora wypowiadać. Mi osobiście w portrecie też takie ułożenie by przeszkadzało ale intrygujące jest właśnie to ze coraz więcej kobiet tak siada, stąd dla mnie jest bardziej współczesny i naturalny a nie poza ksiązkowa nr 234 z albumu dla portrecistów ;)
No ale cóż zawsze tak będzie, że jeden lubi Picassa inny Rubensa a jeszcze inny Renoira - ja bym lubił każdego jak bym miał oryginał któregos z nich :D

Ktoś tam jeszcze pisał o pierwszym planie, dzieki temu planowi wzrok przenosi sie w gore w kierunku twarzy a nie pozostaje gdzies na bicepsie. Pusty stolik by to spowodował. Mniejsze filiżaneczki może by były ok ale nie wiem czy podbiły by tak łatwo wzrok w gorę.

Pierwszy plan jest ok.

Kontra. Ciemnia to nie miejsce dla tej pracy.

dziękuję za dyskusję ... cieszę się ze zdania w niej są podzielone a nie jednoznacznie skazujące co jest dla mnie wystarczające i nie przeszkadza mi że praca będzie w ciemni :) dziękuję

kontra

Kontra.