To jest głupi i typowy błąd, kiedy fotograf nie jest sam i rozsypuje się jego kontakt z fotografowanymi.
Są różne rodzaje (style) pozowania. Osoby na tym zdjęciu są świadome występowania przed aparatem, a więc pozują, ale powinny pozować Tobie i tylko Tobie, a tu ich uwaga została rozproszona przez kogoś obok Ciebie i przez to foto traci. Jeśli byłeś sam, to i tak efekt jest taki, jak opisałem wyżej.
Szkoda, bo poza tym zdjęcie ma swoje walory, jest malownicze.

dzięki za wypowiedź. tak naprawdę nikogo tu nie ustawiałam, podczas spotkania taki moment zastałam i poprosiłam szybko o zdjęcie, ale niczego nie zmieniając. nie byłam tu sama, fakt, parę osób pojawiło się też chyba w drzwiach. masz rację co do kobiety z prawej strony..

Publikuj.

Sprecyzuję: właściwie narozrabiała kobieta z prawej swoim skupieniem na czymś (kimś) na lewo od aparatu. Gdyby patrzyła w obiektyw albo w stronę światła, całość byłaby lepsza.

Fajne a zawsze mogłoby być lepsze, to stara zasada, uwagę modelce odwrócono zarówno tej z prawej na pierwszym planie, jak i drugiej z lewej. Mnie to akurat nie razi. Zastanawia mnie po co mają dwa telewizory i to tak jeden obok drugiego. Publikuj

Ja natomiast widzę na zdjęciu 4 matki, każda z nich w ciepłej relację z pociechą (jedna z nich to chyba nawet z dwójką). Tego tematycznego ciepła jest tyle, że - jak dla mnie - zakrywa to techniczne niedostaki ;-)