Proszę o powstrzymanie się od słownych przepychanek. Stan ducha nie jest przedmiotem dyskusji na portalu

Moja pierwsza czarna gwiazda na tym portalu. Od dłuższego czasu obserwuję w moim małym streetowym światku tendencję do faworyzowania formy, przy jednoczesnym zapominaniu o treści. Odnoszę wrażenie, że braki w umiejętności dostrzegania kadrów przy jednoczesnych brakach w umiejętnym i ciekawym ich pokazaniu (perspektywa, ogniskowa odpowiednia dla danego tematu, czy zabawa światłem - zastanym lub sztucznym) tuszowane są fajerwerkami graficznymi z HDRami i pomazańcami na czele. Niestety takie zagrywki podobają się gawiedzi. Niestety z niekorzyścią dla fotografii. Powiedz mi Autorze, co jest ciekawego w temacie zaprezentowanym przez Ciebie? P.S. Proszę o nie odwoływanie się do mojego stanu ducha, ani o nie odbywanie wycieczek personalnych innej maści.

Wybacz, ale nie po to publikuję tutaj foty, żeby się tłumaczyć co, jak i dlaczego zrobiłem :) Pzdr:)

I jeszcze jedno spostrzeżenie - usuń proszę, Autorze, wszelkie fajerwerki graficzne z tej pracy i powiedz, czy będzie ona nadal tak apetyczna. Chodzi mi oczywiście o odbiór tematu, bo, siłą rzeczy, jej strona formalna będzie dużo mniej atrakcyjna.

Dla mnie największym zgrzytem jest człowiek. Zupełnie mi tutaj nie pasuje. Dokładniue ten mo.P.del. Kobieta z zakupami byłaby ok, zakonnica, staruszek, jakieś rozwiane włosy. Akurat ten model mi nie pasi .P.

Zawsze musi być kobieta z zakupami, staruszek lub zakonnica? Czekałem na Magdalenę Mielcarz, ale niestety nie pojawiła się ;)