Witam wszystkich, którzy zechcieli tu zajrzeć.
Od pewnego czasu obserwuję poczynania pewnego pana, pasjonata fotografii, który jak dla mnie - zaczynającego swoją przygodę z fotografią - czyni cuda aparatem i w cyfrowej ciemni również. Prawdopodobnie nie każdemu z Was jego prace przypadną do gustu, ale dla mnie bez wątpienia jest w nich coś niesamowitego! Wpatruję się w nie codziennie i codziennie zastanawiam się jak on to robi. Nie potrafię tego pojąć, staram się, próbuję zbliżyć się choćby do jego stylu(?), ale słabo mi to wychodzi. Oprócz, moim zdaniem świetnych kadrów, w sposób perfekcyjny posługuje się on cyfrową ciemnią, za pewne photoshoem.
I tu pojawia się moje pytanie. Wiem, że retusz nie zrobić ze średniego zdjęcie dzieła sztuki, ale strasznie bym chciał, choć trochę zbliżyć się do efektów jakie on osiąga. Może potrafi ktoś dać mi jakieś wskazówki jak to zrobić? Nie chodzi mi o żadne gotowce, jedynie o wskazówki, porady, drobiazgi. Szczególnie interesuje mnie to jak wyretuszować tak skórę? Widać na niej doskonale fakturę, czasem nawet niedoskonałości, a jednak ma w sobie taką czystość i niesamowitą plastyczność.
Będę ogromnie wdzięczny za wszelkie, nawet najdrobniejsze porady.
Trochę się rozpisałem, a nawet jeszcze nie pokazałem o co mi tak właściwie chodzi i czym się tak zachwycam :)
Otóż mowa o pracach tego pana: http://tertiusalio.35photo.ru/

Portret może nie moja działka, ale o PSie porozmawaić trochę mogę ;) i powiem szczerze że na tych twarzach to go aż tak nie widze, chodzi o PSa oczywiście.

Myśle że te czary ;) to dobrze opanowane światło, użycie jasnych szkieł oraz naturalność tych portretów i to wszystko razem sprawia że są dobre.
Ale... niech się szpece wypowiedzą, bo co-to tam ja...

To jest po prostu bardzo dobry fotograf. Ot i cała filozofia a nie czary. Cyfrowa ciemnia? No... Pewnie sztukę dobrego wywoływania RAWów posiadł. Większość jakości tych fot pochodzi z momentu wykonania zdjęcia.

moim zdaniem tam sporo PSa jest, co nie zmienia faktu ze fotograf dobry