Mam pytanko, nie tak dawno byłam na plenerze nocnym, cel - uchwycenie zorzy. Była niemal idealna pogoda, brak chmur, gwiazdy i oczywiście zorze. Był statyw, iso 1000, naświetlanie różnie od 10 do 30 sekund, przesłona całkowicie otwarta 4.0. Niestety wszystkie zdjęcia wyszły nieostre. Poszłam za radą osób, które fotografowanie zorzy mają już za sobą, ustawiłam ostrość obiektywu na nieskończoność... potem jeszcze trochę kombinowałam, ale ogólnie nic z tego nie wyszło... POMOCY!!!

a na jakiej opcji mialas ustawiona migawke ?czy mialas z opuznieniem np 10s ?

eee nie, tego chyba nie zrobiłam... chociaż przy kolejnych zdjęciach już się bardziej pilnowałam z ostrością, co chwilę sprawdzałam i tak jak gwiazdy mam ostre (tak przynajmniej to wygląda na wyświetlaczu w aparacie, bo jeszcze nie miałam okazji ich zgrać na komputer) tak ziemia wygląda już na nieostrą.

A jaka ogniskowa ? Być może głębia ostrości nie sięgnęła do pierwszego planu
Można sobie tu policzyć: http://www.dofmaster.com/dofjs.html

A jeszcze lepiej jak ma się focus peaking ustawić doświetlając latarką pierwszy plan. Ostrzenie w nocy to denerwująca rzecz ;)

Ja zawsze ustawiałem na nieskończoność... tzn troszkę przed jak by :) i było ok.

Gdzieś kiedyś czytałem, że niektórzy przy fotografowaniu gwiazd łapią AF na księżyc mocny i wtedy gwiazdy wychodzą ostre (że niby podobna odległość itp eheheh)... ale dziwna to teoria dla mnie :D

Na APS-C i UWA rzędu 10-16 mm ustawienie na ok 4 metrów jest ok nawet dla f. 2.8. Mz nie ma sensu ustawiać na nieskończoność na szerokich kątach. Często kończy się to nieostrym pierwszym planem

Ustawiłaś na nieskończoność czy "do oporu" obiektywu? Niektóre obiektywy nie ostrzą na nic, gdy są odkręcone do oporu.

[quote (stroop@2015-10-07 02:32:25)]
Ustawiłaś na nieskończoność czy "do oporu" obiektywu? Niektóre obiektywy nie ostrzą na nic, gdy są odkręcone do oporu. [/quote]


na początku miałam do oporu, ale jak to się nie sprawdzało to kombinowałam i dawałam mniej, mój błąd, że nie robiłam zdjęć na podglądzie life view i nie sprawdzałam dokładnie ostrości.. wszystko wyszło dopiero przy zgraniu materiału na komputer. za drugim podejściem, tak jak pisałam, już bardziej pilnowałam ostrości, choć ustawianie jej w ciemnościach było wyzwaniem, wydaje mi się teraz, że to wina za dużej przesłony, bo miałam 4.0, a obiektyw Canon EF 17-40mm f/4L USM, jakbym dała mniejszą miałabym na pewno większe szanse na złapanie ostrości i to wszędzie ;] z drugiej strony bałam się, że zdjęcia wyszłyby mi zbyt ciemne, nie działał mi wężyk spustowy więc używałam tylko czasy jakie mam w aparacie.